Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smart shopping. Kilka zasad, jak sprytnie robić zakupy

Źródło: Głos Szczeciński: Smart shopping, czyli era sprytnych zakupów Fot. SXC
Jedną z zasad sprytnego oszczędzania jest unikanie kupowania rzeczy, z których skorzystamy tylko raz
Jedną z zasad sprytnego oszczędzania jest unikanie kupowania rzeczy, z których skorzystamy tylko raz
Wydawanie pieniędzy w krajach wysoko rozwiniętych nie jest już trendy. Teraz nadeszła era smart shoppingu, czyli sprytnych zakupów.

- Smart shopping ma swój rodowód w Stanach Zjednoczonych, które jako pierwsze powiedziały "nie!" bezsensownemu wydawaniu pieniędzy w obliczu globalnego kryzysu - tłumaczy Łukasz Leśniak z firmy Listonic. - Idea ta propaguje racjonalne planowanie budżetu poprzez kupowanie rzeczy niezbędnych oraz tylko tych, które rzeczywiście zamierzaliśmy kupić.

Czytaj też: Nie dajmy się nabierać, mamy swoje prawa!

Supermarkety dokładnie śledzą ścieżkę zakupów klientów i umieszczają na niej produkty, których nie potrzebujemy. Dobrym pomysłem, żeby uniknąć kupowania rzeczy niepotrzebnych, jest chodzenie na zakupy z listą i robienie ich raz na jakiś czas - hurtowo. Żeby nie dopuścić do zgubienia czy podarcia listy zakupów, można zrezygnować z metody "na kartkę" i zastosować nowocześniejsze rozwiązanie - listę zakupów w telefonie komórkowym. Nie dosyć, że będzie niezniszczalna, to jeszcze dodatkowo każdy domownik z dowolnego miejsca będzie mógł do niej dopisać produkt, którego potrzebuje.

Shopping już nie taki modny

W Polsce istnieje taka lista na komórkę, darmowa i prosta w obsłudze. - Tworząc mobilną listę Listonica chodziło o to, żeby po zwykłym zalogowaniu po prostu z niej korzystać, za darmo i bez dużej wiedzy. Dzięki temu w oszczędzaniu pienędzy mogą brać udział całe rodziny, jeśli posiadają telefon komórkowy z dostępem do internetu - tłumaczy Łukasz Leśniak. - Dzięki temu Polacy mogą się włączyć w światowy trend i to w dodatku z korzyścią dla naszych domowych budżetów.

Czytaj też:Bądźmy ostrożni w internecie! Nigdy nie wiadomo, kto przeczyta i w jaki sposób wykorzysta informacje, które o sobie udostępniamy

Kolejną zasadą sprytnego oszczędzania jest unikanie kupowania rzeczy, z których skorzystamy tylko raz. - Zbędnym zakupem jest książka czy film na DVD - mówi Łukasz Leśniak. - Lepiej je wypożyczyć, a później oddać. Załóżmy, że filmoteka przeciętnego Polaka ma 100 płyt DVD, każda to wydatek 70 zł, czyli razem 7 tysięcy złotych. A ile z tych filmów obejrzeliśmy więcej niż raz? Na pytania o celowość zakupu zawsze odpowiadajmy sobie przed każdym regałem sklepowym, bo wypożyczając te same 100 filmów zapłacilibyśmy o prawie 6,5 tys. złotych mniej.

Konsumencie - ty decydcujesz!

Równie ważna jest też zasada odwrotna - kupujmy rzeczy, które często wypożyczamy, żeby oszczędzić. - Dla przykładu - jeśli ktoś jeździ często w góry nie tylko polskie, ale i inne na terenie Europy - warto, by miał własne narty i nie był zmuszony ich ciągle wypożyczać, bo to realnie większy koszt - dodaje Łukasz Leśniak.

Co ciekawe - doceniają to zwłaszcza osoby zamożne, bo wśród nich, jak wynika z badań, smart shopping staje się sposobem na życie. A czy nas, przeciętnie zarabiających Polaków stać na to, żeby nie brać przykładu z bogatych? W końcu ci bogaci są bogatymi właśnie dlatego, że byli sprytni...

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska