Do zdarzenia doszło pomiędzy Wrocławiem Głównym a stacją Wrocław Brochów. Nieznany mężczyzna wpadł tam pod pociąg Intercity relacji Wrocław - Warszawa.
Okoliczności wypadku bada prokurator. Z powodu wypadku dwa tory na trasie pomiędzy Dworcem Głównym, a Brochowem były nieczynne, a opóźnienia pociągów kursujących na trasie Wrocław-Opole sięgały 20 minut. Składy pasażerskie puszczano torami dla pociągów towarowych. Utrudnienia skończyły się około południa.
Pasażerowie jadący wspomnianym pociągiem Intercity dojechali do Warszawy pociągiem Pendolino.
Zobacz też: Z tego pociągu dowodził Adolf Hitler. Jego replika powstała w Jedlinie-Zdroju