Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć noworodka w szubińskim szpitalu. Wyniki sekcji zwłok

(ms)
podczas sekcji lekarz nie stwierdził wad rozwojowych u dziecka, ani stanów zapalnych.
podczas sekcji lekarz nie stwierdził wad rozwojowych u dziecka, ani stanów zapalnych. www.sxc.hu
Przed szubińską Temidą toczy się proces w sprawie śmierci noworodka w miejscowym szpitalu. Na ławie oskarżonych: lekarz i położna. Dziś zeznania składał lekarz z Bydgoszczy, który przeprowadził sekcję zwłok chłopca.

Oskarżonej doktor Ireny K., ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala w Szubinie nie było dziś na rozprawie, choć pod jej potrzeby dostosowano termin. Późniejszy nie pasował, bo pani doktor zaplanowała urlop.

Śmierć dziecka w szubińskim szpitalu. Wyrok wciąż nie zapadł

Świadek się stawił

Brak jednej z oskarżonych nie wpłynął jednak na przebieg rozprawy. Przesłuchano świadka, lekarza z Bydgoszczy, zatrudnionego w Szpitalu Uniwersyteckim nr 1 im. dra A. Jurasza, który przeprowadził sekcję zwłok dziecka.

Chłopiec urodził się martwy w nocy z 12 na 13 lipca 2009 r. Zdaniem ojca dziecka, który jest w tej sprawie oskarżycielem posiłkowym, winę ponosi lekarz dyżurna, która nie poświęciła rodzącej należytej uwagi.

Kobieta urodziła martwe dziecko w szubińskim szpitalu. Winny lekarz?

Obu kobietom (położnej i lekarce) postawiono zarzut nieumyślnego narażenia rodzącego się dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Irenie K. zarzuca się także, że jako lekarz prowadzący poród i ordynator dopuściła do nieprawidłowości w pracy oddziału, a także w opiece położniczej.

Pracownice Nowego Szpitala z zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci noworodka

Świadek powiedział w poniedziałek (27 lutego), że nie pamięta tej konkretnej sekcji. Sędzia przeczytał jego wcześniejsze zeznania składane podczas śledztwa, które on w całości potwierdził.

Wynikało z nich, że podczas sekcji nie stwierdzono wad rozwojowych u dziecka, ani stanów zapalnych. Lekarz nie chciał wysuwać żadnych hipotez na podstawie sekcji, bo - jak oświadczył podczas śledztwa - nie ma doświadczenia w sprawach sądowych. Nie jest także specjalistą patomorfologiem, więc jego opinie mogą być podważone.

Wniosek przyjęty

Sędzia Jacek Tadych zgodził się, by na następnej rozprawie lekarze z Poznania, którzy wydali opinię na prywatne zlecenie dr Ireny K., zostali przesłuchani w charakterze świadków. Wnioskował o to na początku lutego obrońca Ireny K. Sędzia uznał, że zeznania te mogą być istotne dla sprawy.

Wiadomości z Nakła

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska