Przypomnijmy, w czwartek (8 września) doszło do wypadku z udziałem ciężarówki i busa należącego do Służby Drogowej, do którego doszło na 100. kilometrze drogi ekspresowej S5 w kierunku Bydgoszczy, na wysokości miejscowości Sobiejuchy. Zgłoszenie o zdarzeniu na policję wpłynęło o godz. 16
- Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących pod nadzorem prokuratora wynika, że kierujący pojazdem ciężarowym marki Daf wraz z naczepą, 65-letni mieszkaniec Malborka, uderzył w tył pojazdu opel movano, należący do Służby Drogowej, który znajdował się na pasie awaryjnym. Pomimo prowadzonej reanimacji, niestety, nie udało się uratować życia 58-letniego pasażera opla. Inni uczestnicy wypadku, w tym trzech pozostałych pasażerów opla nie wymagało pomocy medycznej - informuje mł. asp. Katarzyna Leszczyńska-Krawczyk, w.z. oficera prasowego KPP w Żninie.
Jak podaje policja, kierujący pojazdami uczestniczący w zdarzeniu byli trzeźwi. - Ponadto od kierującego pojazdem ciężarowym zabezpieczono krew do badań laboratoryjnych. W czynnościach na miejscu wypadku udział brał również biegły z zakresu wypadków drogowych - dodaje mł. asp. Katarzyna Leszczyńska-Krawczyk.
Policjanci, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają wszystkie szczegóły i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
