1 z 8
Przewijaj galerię w dół
Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w...
fot. poscigi.pl

Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginął 20-latek kierujący hondą. Samochód roztrzaskał się o drzewa i rozpadł na kawałki. Młody mężczyzna zginął na miejscu.

O śmiertelnym wypadku informowaliśmy w sobotę, 27 października. Doszło do niego na trasie Biecz-Lubsko, gdzie osobowa honda wypadła z drogi i roztrzaskała się o drzewa. Niewykluczone, że prędkość pojazdu była ogromna. Wskazuje na to skala zniszczeń. Samochód rozpadł się na kawałki.



Na miejsce zdarzenia dotarły służby ratunkowe. Strażacy z Lubska i OSP Brody zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Przyjechała również policja.

Młody mężczyzna kierujący hondą zginął na miejscu. Nie miał szans przeżyć takiego wypadku. – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Na miejscu długo pracował prokurator oraz policjanci. Trwa wyjaśnia okoliczności i przebieg wypadku.

Zobacz również: Śmiertelny wypadek na Słowacji. Polacy ścigali się w luksusowych samochodach


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Znany aktor z lubuskiego oskarżony o handel narkotykami



2 z 8
Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w...
fot. poscigi.pl

Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginął 20-latek kierujący hondą. Samochód roztrzaskał się o drzewa i rozpadł na kawałki. Młody mężczyzna zginął na miejscu.

O śmiertelnym wypadku informowaliśmy w sobotę, 27 października. Doszło do niego na trasie Biecz-Lubsko, gdzie osobowa honda wypadła z drogi i roztrzaskała się o drzewa. Niewykluczone, że prędkość pojazdu była ogromna. Wskazuje na to skala zniszczeń. Samochód rozpadł się na kawałki.



Na miejsce zdarzenia dotarły służby ratunkowe. Strażacy z Lubska i OSP Brody zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Przyjechała również policja.

Młody mężczyzna kierujący hondą zginął na miejscu. Nie miał szans przeżyć takiego wypadku. – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Na miejscu długo pracował prokurator oraz policjanci. Trwa wyjaśnia okoliczności i przebieg wypadku.

Zobacz również: Śmiertelny wypadek na Słowacji. Polacy ścigali się w luksusowych samochodach


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Znany aktor z lubuskiego oskarżony o handel narkotykami



3 z 8
Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w...
fot. poscigi.pl

Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginął 20-latek kierujący hondą. Samochód roztrzaskał się o drzewa i rozpadł na kawałki. Młody mężczyzna zginął na miejscu.

O śmiertelnym wypadku informowaliśmy w sobotę, 27 października. Doszło do niego na trasie Biecz-Lubsko, gdzie osobowa honda wypadła z drogi i roztrzaskała się o drzewa. Niewykluczone, że prędkość pojazdu była ogromna. Wskazuje na to skala zniszczeń. Samochód rozpadł się na kawałki.



Na miejsce zdarzenia dotarły służby ratunkowe. Strażacy z Lubska i OSP Brody zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Przyjechała również policja.

Młody mężczyzna kierujący hondą zginął na miejscu. Nie miał szans przeżyć takiego wypadku. – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Na miejscu długo pracował prokurator oraz policjanci. Trwa wyjaśnia okoliczności i przebieg wypadku.

Zobacz również: Śmiertelny wypadek na Słowacji. Polacy ścigali się w luksusowych samochodach


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Znany aktor z lubuskiego oskarżony o handel narkotykami



4 z 8
Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w...
fot. poscigi.pl

Żarska policja wyjaśnia okoliczności tragicznego wypadku, w którym zginął 20-latek kierujący hondą. Samochód roztrzaskał się o drzewa i rozpadł na kawałki. Młody mężczyzna zginął na miejscu.

O śmiertelnym wypadku informowaliśmy w sobotę, 27 października. Doszło do niego na trasie Biecz-Lubsko, gdzie osobowa honda wypadła z drogi i roztrzaskała się o drzewa. Niewykluczone, że prędkość pojazdu była ogromna. Wskazuje na to skala zniszczeń. Samochód rozpadł się na kawałki.



Na miejsce zdarzenia dotarły służby ratunkowe. Strażacy z Lubska i OSP Brody zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Przyjechała również policja.

Młody mężczyzna kierujący hondą zginął na miejscu. Nie miał szans przeżyć takiego wypadku. – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do sekcji – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

Na miejscu długo pracował prokurator oraz policjanci. Trwa wyjaśnia okoliczności i przebieg wypadku.

Zobacz również: Śmiertelny wypadek na Słowacji. Polacy ścigali się w luksusowych samochodach


POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Znany aktor z lubuskiego oskarżony o handel narkotykami



Pozostały jeszcze 3 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali".  Zobaczcie zdjęcia

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali". Zobaczcie zdjęcia

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Zobacz również

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali".  Zobaczcie zdjęcia

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali". Zobaczcie zdjęcia

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja