AKTUALIZACJA: Po godz. 15 przywrócono normalny ruch na placu Powstańców Śląskich
Do wypadku doszło w czwartek około godz. 11.30. Starszy mężczyzna próbował pokonać przejście dla pieszych przez ulicę Zaporoską w pobliżu placu Powstańców Śląskich i dostał się pod koła ciężarówki.
O przebiegu wypadku opowiedział portalowi GazetaWroclawska.pl kierowca tira, który potrącił mężczyznę. Jechał on ulicą Zaporoską do placu Powstańców Śląskich. Tuz przed rondem przepuścił jednego mężczyznę na przejściu dla pieszych. Człowiek pokonał przejście i kierowca ruszył wjeżdżając na rondo. Wtedy we wstecznym lusterku zobaczył mężczyznę, którego wcześniej przepuszczał machającego rękami w jego kierunku. Zatrzymał się i wysiadł z pojazdu. Zobaczył starszego mężczyznę pod kołami. Jak nam opowiada, wcześniej nawet go nie widział w okolicach przejścia.
Niestety efekt wypadku był tragiczny. Mężczyzna trafił pod koła, a następnie samochód ciężarowy przeciągnął go kilkadziesiąt metrów dalej, w stronę ul. Pretficza. - Natychmiast po przybyciu na miejsce wypadku uwolniliśmy starszego mężczyznę spod pojazdu - relacjonuje dowodzący akcją bryg. Artur Słabicki z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. - Przekazaliśmy mężczyznę lekarzowi pogotowia, jednak na skuteczny ratunek było za późno i ten po chwili stwierdził zgon przechodnia - dodaje strażak.
Ruch na części placu Powstańców Śląskich jest zablokowany. Tir blokuje prawy pas, ale policja zamknęła trzy pasy ruchu na rondzie i wjazd od Zaporoskiej, by prowadzić dochodzenie i ustalić przebieg wypadku. Teren jest odgrodzony gumowymi pachołkami, tworzą się potężne korki, na ul. Powstańców Śląskich od centrum miasta oraz na Zaporoskiej. Utrudnienia mogą trwać nawet do godz. 15-16.