https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Smog też nad uzdrowiskami, ale będzie lepiej

Marek Weckwerth
Smog może być bardzo niebezpieczny dla naszego zdrowia
Smog może być bardzo niebezpieczny dla naszego zdrowia Dariusz Bloch
Raport NIK o stanie powietrza w uzdrowiskach jest porażający. Ośrodki z naszego regionu nie zostały w nim ujęte, co nie oznacza, że problemu nie ma.

Najwyższa Izba Kontroli przestrzega, że brak odpowiedniej dbałości gmin o stan środowiska naturalnego może prowadzić do utraty statusu uzdrowiska, a w konsekwencji ograniczenia pacjentom dostępu do lecznictwa uzdrowiskowego. Należy podjąć natychmiastowe działania, by uzdrowiska mogły utrzymać swój status.

W żadnym ze skontrolowanych uzdrowisk (pod lupę wzięto górskie i nadmorskie) nie prowadzono kompleksowych badań jakości powietrza, a niektóre badania przeprowadzono w powiatach i odnoszono do miejscowości uzdrowiskowych.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Wczorajszy Indeks Jakości Powietrza Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wskazywał, że w naszych uzdrowiskach - w Inowrocławiu i Ciechocinku - stan powietrza był odpowiednio umiarkowany i bardzo dobry. Trzecie uzdrowisko, czyli Wieniec - Zdrój, nie jest klasyfikowane, bo nie ma tam stacji monitoringu.

Tak było wczoraj, ale w całym ubiegłym roku w Inowrocławiu aż 27 razy przekroczony był dopuszczalny poziom pyłu zawieszonego PM10, czyli ścielącego się nisko nad ziemią, podstawowego czynnika wpływającego na zjawisko smogu. Dodajmy, że znajdujące się w nim substancje drażnią górne drogi oddechowe, powodują alergie, mogą też powodować raka. 27-krotne przekroczenie norm nie oznacza jeszcze alarmu, bo dopuszczalna liczba przekroczeń w ciągu roku wynosi 35.

Niepokojące jest to, że dane pochodzą ze stacji monitoringu znajdującej się w strefach uzdrowiskowych (w Inowrocławiu w Parku Solankowym, w Ciechocinku między tężniami). W styczniu tego roku w Inowrocławiu normy przekroczono 12-krotnie, w Ciechocinku ani razu. Mniej alarmujące dla inowrocławskiego uzdrowiska były dane ze stacji na osiedlu Mątwy, bo to południowy kraniec miasta. Niemniej tam aż 48 razy stwierdzono przekroczenie norm. Od nowego roku stacji monitoringu tam nie ma.

- Na gorszą jakość powietrza wpływa głównie dym z kominów prywatnych posesji, ale też bliskość dróg krajowych numer 15 i 25 - wyjaśnia Karol Adamski z Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa inowrocławskiego ratusza. - Zachęcamy mieszkańców do wymiany pieców na bardziej ekologiczne. Dotacja z budżetu miasta dla domu jednorodzinnego wynosi maksymalnie 3,5 tysiąca złotych, a dla wielorodzinnego - 10 tysięcy.

- Jakość powietrza w naszych uzdrowiskach systematycznie poprawia się, ale trzeba jeszcze zrobić wiele, aby było idealnie - stwierdza Izabela Kowacka, naczelny lekarz uzdrowiska Ciechocinek, nadzorująca także uzdrowiska Inowrocław i Wieniec-Zdrój, radna miasta Ciechocinek, koordynator lokalny Stowarzyszenia Zdrowych Miast. - Inowrocław robi wiele, by poprawić jakość powietrza. Przypomnę, że stare autobusy zastępuje ekologicznymi. Z kolei w Urzędzie Miasta Ciechocinka powstał zespół edukacyjny, który uświadamia mieszkańców, jak wielkie znaczenie ma palenie w piecach odpowiedniej jakości węglem czy drewnem. Radni sami roznoszą ulotki po domach. Będziemy także edukować uczniów i przedszkolaków, bo oni mają wpływ na postawę rodziców.

Po kontroli NIK pani doktor wystosowała pismo do władz wszystkich kujawsko-pomorskich miejscowości uzdrowiskowych przypominające o konieczności wykonania cyklicznych, kompleksowych badań jakości środowiska. Te wykonują certyfikowane instytuty badawcze. Ciechocinek właśnie rozpoczyna badania. Wieniec- Zdrój musi je wykonać do 2018 roku, Inowrocław do 2020.

INFO Z POLSKI odc.21 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Bredzisz.

Smog w głowach ludzi zawładniętych pędem do koryta się narodził. Temat modny i media się interesują więc kreują wizję miasta w dymie i smrodzie.

A dym i smród w domach samych mątwiaków powstaje więc może niech przestaną palić syfem w piecach a wtedy od razu wskaźniki skoczą.

I
Irena
Trzeba jeszcze wiedzieć że emisja liniowa, czyli z autobusów napędzanych ropą odpowiada za ok 8 procent udziału w ogólnym zanieczyszczeniu powietrza, natomiast udział emisji niskiej wynosi ok. 70 procent. Jeśli miasto Inowrocław angażuje takie wielkie środki na wymianę autobusów napędzanych gazem LPG na autobusy hybrydowe to znaczy, że nie robi nic aby emisję niską ograniczyć. Trzeba brać przykład z dobrych praktyk innych miast w walce z niską emisją. Np. dofinsowanie do wymiany piecy w Krakowie gwarantuje 100 procentowy zwrot poniesionych kosztów, ale nie więcej niż 900 zł. za 1 kW, co przy ok 30 kW daje kwotę dopłaty 27 tyś. zł. Dla osób o niskich dochodach został utworzony Lokalny Program Dopłat, który gwaratuje wyrównanie różnicy ponoszonych dotychczas kosztów palenia węglem a obecnie ponoszonymi kosztami żródeł alternatywnych (zec,gaz,energia elektryczna itp). Z dopłat mogą skorzytać osoby, których miesięczny dochód nie przekracza: 3 170 zł. - w przypadku osoby samotnie prowdzącej gospodarstwo domowe, a dla rodzin: iloczyn liczby osób i kwoty 2 313 zł. Natomiast w Inowrocławiu do końca 2015 roku dopłata do wymiany pieca wynosiła 2
tys.zł. dla mieszkanicow strefy uzdrowiskowej oraz 1 tyś. zł. dla mieszkańców pozostałych osiedli. Zabudżetowanych środków na ten cel w 2015 roku było 30 tyś., które nie zostały wykorzystane, z oczywistego względu - wielkość dofinansowania nie była zachęcająca. W roku 2016 po postulatach mieszkańców Mątew wielkość zabudżetowanych środków wyniosła 60 tys. a wielkość dopłaty do 3,5 tys. zł. Najwyższy czas na konkretne dzialania i realizowanie przyjętych uchwałami Sejmiku programów obniżenia niskiej emisji dla strefy kujawsko-pomorskiej, do której nasze miasto naleźy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska