Smok i winogrona

     
     - Ostatni dzień roku upamiętnia postać papieża św. Sylwestra I dlatego nazywamy go "sylwestrem". Ludzie przed wiekami wierzyli, że papież ów, w roku 317, zamknął w podziemiach Watykanu smoka, który zgodnie z przepowiednią, gdy rozpocznie się rok tysięczny, miał się uwolnić i zniszczyć świat. Kiedy po północy 31 grudnia 999 r. nic złego się nie stało, wybuchła wielka radość.
     Śmierć z bocianem
     - Każdy region Polski ma nieco inne zwyczaje świąteczno-sylwestrowe. Na Kaszubach dotyczą one głównie kolędowania. Wśród kolędników odwiedzających domostwa są policjant, dziad i baba, śmierć z kosą, diabeł, kozioł, bocian podszczypujący dziewczyny, niedźwiedź prowadzony przez Cygana oraz żołnierz na drewnianym koniu.
     - W tradycyjnych kaszubskich domach prezenty dzieciom przynosi nie Mikołaj a ubrany w odwrócony na drugą stronę kożuch i przepasany słomianym pasem Gwiazdor. W ręku ma bat, na głowie czapkę, a na nogach kalosze. Twarz zakrywa mu maska z cielęcej skóry, zwana larwą.
     - Tradycją w Beskidzie Żywieckim są sylwestrowe korowody, wędrujące po wsiach. Górale wierzyli, że gdyby się nie odbyły, nastąpiłby koniec świata. Przebierańcy symbolizują duchy przodków. Na ich czele podąża śmierć i diabły, za nimi przedstawiciele narodowości i zawodów, które, według górali, utrzymują kontakt z zaświatami: Żyd, Cygan, krawiec, wędrowiec i garncarz. W latach 80. dołączył do nich milicjant. Na końcu korowodu idzie niedźwiedzica z młodymi. Kolędnicy hałasują, ale nie śpiewają, bo tego dnia śpiew jest zakazany. Robione przez nich zamieszanie ma zapewnić spokój w nadchodzącym roku i odwrócić całoroczny porządek świata. Górale korowody kolędnicze organizowali nawet podczas wojny.
     - Zgodnie z ludową tradycją sylwestrową Podkarpacia, słuchanie dzwonienia ziemi, obmywanie się w wodzie z pieniędzmi i pobrzękiwanie monetami w kieszeniach zapewnia zdrowie, urodę i urodzaj w nadchodzącym roku. Wróżbę na nowy rok odczytywano też ze znaków dawanych przez naturę. Jeżeli np. pogoda w przeddzień Nowego Roku była ładna, to taka będzie przez cały rok, a szadź na drzewach zwiastowała urodzaj owocowy.
     Skok w nowy rok
     - Na początku XX wieku pojawiły się sylwestrowe zwyczaje lokalne różnych krajach. Np. w Hiszpanii o północy z każdym uderzeniem zegara zjada się jedno winogrono. Obyczaj ten pojawił się w roku 1909 i stał się bardzo popularny. Duńczycy z kolei wdrapują się na krzesło i w chwili wybicia północy zeskakują z niego, by "skacząco" wejść w nowy rok. Z kolei Chińczycy, zgodnie ze swoim kalendarzem księżycowym, świętują Nowy Rok między 21 stycznia a 19 lutego, zależnie od roku.