Śnieg niemal sparaliżował ruch w Chojnicach. Kierowcy starają się jechać wolno i ostrożnie, bo prawdopodobieństwo poślizgu i stłuczki jest wielkie.
Od rana w policyjnych rejestrach pojawiają się informacje o wypadkach i kolizjach. Ok. godz. 7 na trasie w stronę Bachorza dachowało osobowe auto, pół godziny później doszło do zderzenia dwóch pojazdów na drodze 235. Chodzi o miejsce na wysokości kręgielni Mistral na Kościerskiej, doszło tam do zderzenia ciężarówki z osobówką. Kobieta kierująca autem została poszkodowana, odwieziono ją do szpitala. - Na ten moment wiemy, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi nam rzeczniczka policji Justyna Przytarska.
Przeczytaj także: Uwaga mieszkańcy regionu. Śnieg zasypie nam drogi!
W centrum Chojnic jest problem z podjazdem pod górki. Takich sygnałów zwykle nie brakuje zimą, gdy spadnie śnieg i jest ślisko. Dziś tak było o godz. 8.40 na al. Brzozowej, gdzie pod górkę nie mogła ruszyć ciężarówka. Podobna sytuacja była w tym samym czasie na górce przy Centrum Kultury, tam też samochód ciężarowy miał problem z podjechaniem w stronę ul. Gdańskiej. Ruchem kierowali strażnicy miejscy, pojawiły się też piaskarki.
- Światła są już tam wyłączone, a ruch udrożniony - poinformowała nam Magdalena Reszczyńska, zastępczyni komendanta Straży Miejskiej w Chojnicach.
A Justyna Przytarska, rzeczniczka policji przypomina, żeby zachować rozwagę i rozsądek, gdy wsiadamy dziś za kółko. - Widzę, że kierowcy raczej nie szarżują, warto by zachowali czujność i bezpiecznie dojechali do domu - mówi.
Atak zimy w regionie. Toruń przykryty białym puchem [zobacz zdjęcia]