Przekonał się o tym m.in. pan Alojzy: - Niestety nikt za mnie tego nie zrobi - mówi Alojzy Skibicki ze Świedziebni. - Mam już swoje lata, ale chcąc mieć swobodne wyjście z domu wprost na chodnik, a nie śnieżne zaspy, muszę wrzucić śnieg na taczkę i wywieźć gdzieś, gdzie nie będzie nikomu przeszkadzał. Choć to mało przyjemne zadanie, trzeba posprzątać. Za zalegający na chodniku śnieg można zapłacić karę. A z niskiej emerytury nie bardzo mi się to uśmiecha. Ale jakby ktoś chciał to zrobić za mnie, albo pomóc, to zapraszam - śmieje się pan Alojzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?