Mija 365 dni 2016 roku. Jaki to był czas dla rolników? Pytamy o to sołtyskę z powiatu nakielskiego, która głosami Czytelników wygrała tegoroczną edycję plebiscytu. Elżbieta Katafiasz wskazuje na trudne warunki pogodowe, od których jest zależne rolnictwo. - Najpierw były przymrozki, potem przyszła susza, a teraz mamy podtopienia - wymienia rolniczka, która razem z mężem prowadzi gospodarstwo ekologiczne.
- Jesienią wielu rolników nie zdążyło z zabiegami agrotechnicznymi przez złe warunki. Teraz jeszcze kukurydza na ziarno stoi na polu nie wymłócona, bo jest za mokro na wjazd maszyn - opowiada o sytuacji w swojej okolicy.
Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz na Facebooku - dołącz do nas!
W odpowiedzi na klęski, ministerstwo zdecydowało o wypłacie zaliczek i innych działaniach wsparcia. - Czy zaliczki są pomocne? Jest to jakiś zastrzyk finansów - przyznaje. A same zbiory? - Ci, co zebrali, to zbiory mieli dość dobre, ale cena była dużo niższa niz przed rokiem. W poprzednim sezonie za żyto płacili ok. 600 zł, a tym 480 za tonę - wskazuje Elżbieta Katafiasz. - Wchodzę w nowy rok z niepokojem - czy woda z pól zginie, czy przyjdzie śnieg, kiedy uda się wjechać na pole wiosną i siać jare uprawy?
Rok 2016 przechodzi już do historii. Czego mieszkanka Królikowa życzyłaby sobie i innym rolnikom? - Chciałabbym, żeby sytuacja poprawiła się, żeby była opłacalność, a cena była adekwatna do pracy i poniesionych kosztów. Kiedyś było tak, że żniwa były latem, a potem przy wykopkach i przekładały się na dochody - mówi sołtyska. Dodaje: - Gdyby nie dopłaty, nie byłoby 50% rolników, dopłaty pomagają przetrwać. Gospodarze mogą dzięki nim kupić nawozy, materiał siewny.
Rolniczka życzy gospodarzom poprawy, sprzyjającej aury, która ma tak duży wpływ na sytuację rolnictwa. - Pogoda pozwala lub nie pozwala planować rolnikom. Życzę dużo sił w pokonywaniu trudności, mniej zawiści, więcej życzliwości. Życzę, aby jeden dla drugiego był wsparciem - składa życzenia sołtyska z Królikowa.