W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Lidię Staroń na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Negatywną opinię uzyskała natomiast kandydatura prof. Marcina Wiącka.
Jednak, jak wynika z sondażu IBRiS, to właśnie kandydat opozycji i Porozumienia na RPO prof. Marcin Wiącek liczyć może na największe poparcie Polaków - 31 proc.
Z kolei, zgłoszona przez PiS, niezależna senator Lidia Staroń ma wsparcie niższe o niespełna 5 punktów procentowych - 26,4 proc.
Prawie 11 proc. badanych wolałoby innego kandydata, a 1/3 badanych (31,8 proc.) nie ma zdania w sprawie obsadzenia stanowiska RPO.
Impas ws. RPO
Kadencja RPO Adama Bodnara upłynęła już we wrześniu zeszłego roku. Jednak, zgodnie z ustawą o Rzecznik, mimo upływu kadencji nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy.
Jednak w połowie kwietnia Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny, w związku z tym straci on moc w 15 lipca.
Do tego czasu Sejm i Senat powinien wybrać nowego Rzecznika. Jak dotąd próbowano zrobić to aż cztery razy, jednak bezskutecznie.
15 czerwca odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu poświęcone kolejnej, piątej próbie wyboru RPO.
