Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spłonął bar w Czersku. Czy to było podpalenie?

(KL)
W nocy z środy na czwartek strażacy robili co mogli, by ocalić płonący bar. Nie udało się.

Do zdarzenia doszło ok. 3.30 w nocy. - Strażacy zostali wezwani przez właścicielkę baru przy ul. Gen. Bema - informuje "Pomorską" Arkadiusz Pozorski, komendant czerskiej policji. - Bierzemy pod uwagę wszystkie przyczyny, ale prawdopodobne wydaje się celowe zaprószenie ognia. Będziemy to teraz wyjaśniać.

Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, to zostanie powołany biegły do wyjaśnienia sprawy.
Drewniany bar kryty blachą płonął szybko. Półtoragodzinna akcja strażaków skończyła się niepowodzeniem. Baru nie udało się uratować, spłonęły m.in. maszyny do gier.

- Straty oszacowano na około 15 tys. zł - mówi Andrzej Kuchenbecker, komendant czerskiej OSP. - Pożar gasiły cztery jednostki straży pożarnej: dwie z Czerska, po jednej z Rytla i Chojnic.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska