W niedzielę zakończył się pierwszy w historii PolSKI Turniej. W Zakopanem najwięcej powodów do radości mieli liderzy Pucharu Świata w skokach narciarskich – Austriacy wygrywając drużynową klasyfikację turniejową i zgarniając nagrodę 50 tysięcy euro. Drugie miejsce ze stratą 9,9 pkt. zajęli Słoweńcy. Na trzecim miejscu znaleźli się Niemcy (strata 129,5 pkt.). Biało-Czerwoni uplasowali się na szóstym miejscu.
– Przede wszystkim PolSKI Turniej okazał się sukcesem. Nowa skocznia w Wiśle, następnie nowa arena w kalendarzu Pucharu Świata, a na koniec walka do ostatniego skoku między Austrią i Słowenią. Coś niesamowitego!
– zachwyca się dyrektor Pucharu Świata Włoch Sandro Pertile.
Jak na razie nie wiadomo, czy druga edycja PolSKIego Turnieju odbędzie się w następnym sezonie, bowiem ciasno z terminami i zgłosili się nowi kandydaci do organizacji konkursów.
Intensywny tydzień Polaków związany z mistrzostwami świata w lotach
Od czwartku polscy skoczkowie będą rywalizować w mistrzostwach świata w lotach w austriackim Bad Mitterndorf. Na skoczni Kulm (HS235) zaprezentuje się pięciu Biało-Czerwonych: Dawid Kubacki, Kamil Soch, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Już pojutrze Polacy dowiedzą się, którzy zawodnicy powalczą o konkurs indywidualny. W czwartkowych kwalifikacjach o godzinie 14.00 prawo startu będzie miała czwórka naszych „Orłów”. Trening zaplanowany na godzinę 11.30 rozstrzygnie niewiadomą.
Jak podaje serwis prasowy Polskiego Związku Narciarskiego Polska kadra do Austrii będzie podróżowała samochodami. Wyjazd zaplanowano na środę, 24 stycznia. Tego samego dnia o godzinie 19.00. odbędzie się na miejscu w Bad Mitterdorf odprawa techniczna.
W piątek, 26 stycznia skoczkowie rozpoczną zawody od serii próbnej o godzinie 13.00. Godzinę później zaplanowano pierwszą i drugą serię konkursową. Kolejne dwie zostaną rozegrane w sobotę – początek godz. 14.00. Przed nimi ponownie zawodnicy odbędę serię próbną o godz. 13.00. Z kolei w niedzielę sportowcy powalczą o medal w drużynie. Zmagania także zaplanowano na godzinę 14.00.
Skoczek, który nie weźmie udziału w kwalifikacjach ma szansę reprezentować kraj w konkursie drużynowym.
Wicemistrz świata w lotach w kierunku lepszych wspomnień w Bad Mitterndof
Indywidualny srebrny medalista imprezy z Oberstdorfu (2018) Kamil Stoch raz stanął na podium w Tauplitz. Miało to miejsce w 2012 roku. Co ciekawe, to właśnie tutaj trzykrotny mistrz olimpijski debiutował na mistrzostwach świata w lotach w 2006 roku. Na mamucie zajął wówczas 35. miejsce. Ponownie czempionat w lotach odbył się dziesięć lat później. Polakowi nie udało się awansować do konkursu indywidualnego.
„Wiem, że nic nie muszę, ale bardzo chcę, a to zasadnicza różnica” – napisał w swoich mediach społecznościowych Stoch.