Pisarka miała w Lubiewie aż dwa spotkania. Najpierw z podekscytowanymi dziećmi, a po południu z dorosłymi.
Podczas rozmowy Magdaleny Witkiewicz z najmłodszymi czytelnikami okazało się, że dwójka z nich ma tak samo na imię, jak dzieci pisarki i jednocześnie bohaterowie jej książki - Lilka i Mateusz. Pani Magdalena zdradziła swoim małym słuchaczom sekret, jak napisać książkę .Przed spotkaniem dzieci wzięły udział w grze terenowej „Lilka”.
Starsi czytelnicy dowiedzieli się co nieco o kulisach pisarskich Magdaleny Witkiewicz. Autorska zazwyczaj pisze w nocy, gdy domownicy już śpią. Nie wyobraża sobie pracy w innym zawodzie.
Więcej wiadomości z Tucholi i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/tuchola/
A zaczęła pisać 10 lat temu i to w tajemnicy przed rodziną. Wcześniej była finansistką. Postanowiła przesłać próbki swojego talentu wydawnictwu i od razu dostała propozycję napisania książki. - To zajęcie jest wymagające. pochłania mnóstwo czasu. Kreowani bohaterowie stają się częścią mojego życia - przyznała Magdalena Witkiewicz.
Autorka „Milaczka”, „Opowieści niewiernej” i „Awarii małżeńskiej” opowiedziała też o swojej nowej powieści „Jeszcze się kiedyś spotkamy”. Jej akcja rozgrywa się w czasach II wojny w niedalekim Grudziądzu. Stamtąd pochodzi dziadek autorki. Na premierę książki, 15 maja, czekają już wierne czytelniczki.
Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
