Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie Mikołaja z dziećmi z ośrodka opiekuńczo-wychowawczego mieszczącego się przy ulicy Toruńskiej

Anna Dubińska
Ostatnie poprawki przed spotkaniem z dziećmi.
Ostatnie poprawki przed spotkaniem z dziećmi. Anna Dubińska
Mikołajki młodzi politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej spędzili aktywnie - zorganizowali turniej siatkówki, podczas którego zbierali słodycze i zabawki dla podopiecznych z bydgoskiej placówki opiekuńczo-wychowawczej znajdującej się przy ulicy Toruńskiej.

Mikołajki młodzi politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej spędzili aktywnie - zorganizowali turniej siatkówki, podczas którego zbierali słodycze i zabawki dla podopiecznych z bydgoskiej placówki opiekuńczo-wychowawczej znajdującej się przy ulicy Toruńskiej.

- Zorganizowaliśmy turniej w hali Łuczniczka- mówi przewodniczący młodzieżówki SLD Przemysław Biegański- Nie informowaliśmy o nim prasy, ponieważ nie chcieliśmy by nasze działanie traktowano jako polityczne zagranie-wyjaśnia Biegański. To spotkanie nie miało nic wspólnego z polityką, było spontaniczne. Poprosiliśmy o pomoc władze miasta, zachęciliśmy do udziału inne partie i rozegraliśmy mecz. Warunek był tylko jeden- trzeba było przynieść ze sobą prezenty dla dzieci, to je dzisiaj rozdajemy.

Krótko po godzinie dwunastej odbyło się spotkanie młodzieżówki SLD. Za Mikołaja przebrał się Michał Bogacz, towarzyszyli mu koledzy z SLD. W przystrojonej sali czekała gromadka maluchów, gotowych na wspólną zabawę.

- Chcielibyśmy, by ta akcja odbywała się, co roku - mówi Szymon Wiłnicki, jeden z młodych socjaldemokratów-Myślimy nad tym, by zorganizować podobną imprezę z okazji dnia dziecka. Mamy nadzieję, że się uda!

Dzieci początkowo wstydziły się Świętego Mikołaja, jednak już po chwili stawały w kolejce i z radością mówiły o tym, co chciałyby otrzymać. Zadowolone z prezentów, natychmiast zaczęły bawić się otrzymanymi maskotkami oraz zjadać słodycze. Widząc to Biegański powiedział:
- Polityka jest kojarzona tak, a nie inaczej. Nasza młodzieżówka nie jest jednak tylko polityką. To przede wszystkim organizacja ludzi, którzy chcą być aktywnymi członkami społeczeństwa-tłumaczy Biegański- Tylko nieliczni z nas, myślą o tym, by swą przyszłość związać z pracą w Sejmie. Staramy się być blisko ludzi i jeśli jest to możliwe-pomagać.

Po wspólnym odśpiewaniu kolęd, zrobiono kilka pamiątkowych zdjęć. Młodzi samorządowcy pożegnali się z dziećmi obiecując, że jeszcze je odwiedzą. Trzymamy za słowo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska