Miasto pod swoją kuratelą ma pięć placów zabaw. O jeden mniej niż w roku poprzednim, bo miejski ogródek przy ulicy Niedziałkowskiego został zlikwidowany. Dlaczego? Nie był bezpieczny. Już w ubiegłym roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał urzędnikom remont ogródka albo jego likwidację. Wybrano opcję tańszą.
Zdemontują huśtawkę
- Nie było sensu dalej remontować tego placu zabaw. Był on tak często dewastowany, że nie nadążaliśmy z odnawianiem urządzeń - argumentuje Anna Borowska z Urzędu?Miejskiego w Wąbrzeźnie.
Z podowdu złego stanu technicznego zlikwidowana zostanie także drewniana huśtawka z placu zabaw przy Topolowej.
Niestety, żaden z miejskich ogródków zabaw nie zostanie wyposażony w nowe zabawki. Przeprowadzone zostaną tylko prace konserwatorskie. Ich całkowity koszt to około 5 tys. zł.
Dodatkowo, do końca kwietnia we wszystkich piaskownicach zostanie wymieniony piasek.
Wąbrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa - na dwóch osiedlach: Tysiąclecia i Niepodległości - posiada sześć placów zabaw. - Dokonaliśmy już przeglądu wszystkich urządzeń - zapewnia Marian Chrostkowski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Wąbrzeźnie i dodaje: - Wymieniliśmy uszkodzone elementy. Czekamy na odpowiednią aurę, aby zamontować huśtawki.
Inwestowali niedawno
Tegoroczne naprawy na placach zabaw kosztowały około 3 tys. zł. - To, oczywiście, niewielka kwota, ale wszystkie remonty wykonali nasi pracownicy. Nowe urządzenia w naszych ogródkach zabaw zamontowaliśmy rok i dwa lata temu - wyjaśnia prezes Chrostkowski. Wtedy spółdzielnia w place zabaw zainwestowała około 20 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »