Wąbrzeskie targowisko czynne jest we wtorki i piątki. Z całego regionu zjeżdżają tutaj sprzedawcy. Na "rynku" można kupić owoce, warzywa, ale również buty, odzież i artykuły gospodarstwa domowego.
Wąbrzeźnianie chętnie robą tu zakupy. - Latem warzywa i owoce kupuję tylko na rynku. Tutaj mam gwarancję, że są świeże - mówi Halina Ewertowska, emerytka, którą spotkaliśmy na targu. - Szkoda, tylko że są tu takie okropne warunki. Przydałoby się usunąć tę szlakę i plac wyłożyć kostką?
O złych warunkach
coraz głośniej mówią również osoby sprzedające na targowisku.
- Płacimy "postojowe", a nie mamy nawet toalety! O zadaszeniu nad stołami nie wspomnę - komentuje jedna z pań. - Muszę bardzo uważać na ubrania, które sprzedaję, bo ze szlaki wciąż unosi się kurz, który brudzi towar.
Dzienna opłata targowa wynosi od 5 do 60 złotych. Jej wysokość zależy m.in. od oferowanego asortymentu i powierzchni straganu.
Targowiskiem zarządza Miejski Zakład Usług Komunalnych. - Zakupiliśmy ostatnio wąż, aby polewać wodą nawierzchnię targowiska - mówi Piotr Kurzyński, kierownik Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych, ale zdaje sobie sprawę, że jest to tylko działanie doraźne.
Problemami kupujących i sprzedających na targowisku zajęli się radni.
- Już od kilku lat zwracam uwagę władz miasta na stan naszego targowiska. Za handlowanie na nim pobierane są wysokie opłaty, a nie robi się nic, aby poprawić warunki sprzedawcom - mówi Andrzej Portalski, przewodniczący Komisji Rolnictwa Rady Miejskiej.
Ostatnio pojawiła się jednak
jaskółka nadziei
Sylwester Dalasiński, kierownik Wydziału Budownictwa, Inwestycji i Ochrony Środowiska wąbrzeskiego Ratusza, zapewnia, że do końca września na stoisku stanie budynek socjalny, w którym będzie mieściła się toaleta.
- Właśnie szukamy firmy, która zajmie się jego wybudowaniem. Oprócz toalety będzie w nim także portiernia - tłumaczy kierownik Dalsiński.
Na budowę budynku socjalnego zarezerwowano około 200 tys. zł.
Sprzedawcy i kupujący liczą na prawdziwą modernizację targowiska
Alicja Kalinowska

Na wąbrzeskim targowisku zakupy robi wielu mieszkańców miasta
W ubiegłym roku do kasy miasta z tytułu opłat targowych wpłynęło ponad 114 tys. zł, to miejskie targowisko, ale nie może się doczekać najmniejszego remontu.
Podaj powód zgłoszenia
t
Niech się jeszcze zabiorą za parking przed targowiskiem. Jak sama nazwa wskazuje teren przed targowiskiem służy do parkowania a nie jak obecnie do handlowania. Przez brak parkingu zastawiona jest cała ulica. Kolejnym problemem jest prowadzenie handlu na terenach trawników znajdujących sie dookoła targowiska. Trawniki należą do osiedla znajdujacego sie w pobliżu. Miasto nic nie robi i tylko umywa ręce. Kiedyś było widać napis na tablicy informacyjnej "Zabrania się handlowania poza granicami targu" . Ale nikt tego nie widzi. Bo poco lepiej zebrać kasę a reszta niech się męczy.