Środa popielcowa - dziś sypiemy głowy popiołem, a potem post [zdjęcia]

Środa popielcowa to pierwszy dzień Wielkiego Postu. Według obrzędów katolickich tego dnia kapłan posypuje głowy wiernych popiołem. Tradycja ta pojawiła się w VIII wieku. W XI wieku papież Urban II uczynił go obowiązującym zwyczajem w całym Kościele. Wówczas postanowiono, że popiół będzie pochodził z palm poświęconych w Niedzielę Palmową ubiegłego roku.

Palmy palone wespół z sośniną

A jak jest dziś? - Podobnie, popiół również pochodzi z palenia palm - odpowiada ksiądz Ryszard Pruczkowski z parafii Bożego Ciała na bydgoskim Szwederowie. - Dodajemy jednak do palm odrobinę sosnowego drewna. Wszystko musi się dobrze wypalić, później jest jeszcze przesiewane przez drobne sito, tak aby popiół był drobny

Akt posypywania głów popiołem ma symbolizować znak pokuty. Tego dnia w kościołach pojawia się wyjątkowo wielu wiernych. - Powiedziałbym nawet, że w środę popielcową do świątyń przychodzi najwięcej wiernych - ocenia ksiądz Pruczkowski. - Żadnego innego dnia nie ma ich w kościołach aż tylu. Nawet w Wielkanoc, czy święta Bożego Narodzenia.

Przeczytaj również: Środa Popielcowa. Oczyszczająca dieta dla duszy

Z czego wynika tak duża frekwencja w Popielec. - W psychice człowieka, nawet takiego, który na co dzień nie jest zbyt gorliwym wiernym, leży duże poczucie własnej słabości. Ten znak, ten symbol pokuty ma dla nas duże znaczenie, pozwala odkupić swoje grzechy.

Popielec rozpoczyna Wielki Post. - To czterdzieści dni przygotowań do najważniejszego w roku liturgicznym święta, czyli do Wielkanocy - tłumaczy ksiądz. - Zastanawiamy się często, które święto jest większe, ważniejsze. Bo przecież w Boże Narodzenie jest radość z narodzin Chrystusa. Ale po co on przyszedł na świat? Właśnie po to, aby umrzeć za nasze grzechy i później zmartwychwstać.

Czas na przemyślenia i wsłuchanie się w siebie

Te czterdzieści dni ma być czasem refleksji i skupienia. Sama środa popielcowa zaś ma nas do tego przygotować. - Ważne, aby cała sytuacja nie ograniczyła się do posypania głowy - mówi Pruczkowski.

Czy tego dnia trzeba koniecznie uczestniczyć w mszy świętej? Okazuje się, że nie. - Na pewno z racji przykazania, we mszy trzeba uczestniczyć w niedziele i święta - tłumaczy ksiądz. - W środę popielcową nie ma takiej konieczności. To dzień jak każdy inny powszedni.

W środę popielcową obowiązuje za to ścisły post i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.

Święta Wielkanocy w tym roku przypadają 20 i 21 kwietnia.