
W nocy z soboty na niedzielę doszło do dwóch wybuchów i wielkiego pożaru kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu. Nie żyje dwóch strażaków, 11 zostało rannych, poszkodowane są także trzy postronne osoby.

Służby ratunkowe są dobrze przygotowane do działań w warunkach miejskich, mają odpowiednie wyposażenie i dobrze przeszkolonych oraz doświadczonych ludzi, ale bardzo ważna jest także właściwa reakcja zwykłych obywateli. Jednak wielu ludzi, świadków pożarów czy innych dramatycznych wydarzeń, zamiast od razu powiadomić służby ratunkowe, telefonując na numer 112, zwyczajnie gapi się i przy okazji albo samemu naraża na obrażenia albo utrudnia akcję wspomnianym służbom - mówi Paweł Frątczak, st. brygadier w stanie spoczynku, były rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.

Paweł Frątczak: - Chcę zaapelować do społeczeństwa, aby każdy z nas kierował się rozsądkiem i odpowiedzialnością za siebie i innych ludzi
