Stal Grudziądz ma drużynę siatkówki kobiet. Cel w tym sezonie? Awans z III do II ligi

Kalendarz ze zdjęciami siatkarek Stali - dobry chwyt marketingowy

Klaudia Kopaczewska - była siatkarka Orła Elbląg. Z radością dołączyła do Stali Grudziądz.
(fot. Serwis Fb zawodniczki)

Żeby wypromować drużynę pań, ukaże się kalendarz ze zdjęciami wysportowanych zawodniczek Stali. - Będzie profesjonalna sesja zdjęciowa, zaprosimy wizażystkę i fryzjerkę a kreacje dla siatkarek przygotuje projektantka mody - informuje Zenon Różycki, prezes KS Stal. - Kalendarz trafi do sprzedaży. Będzie można go także wygrać lub dostać w nagrodę. Stworzenie nowej sekcji oznacza koszty. Mamy jednak stałych sponsorów, którzy pomogą. Zabiegamy o nowych. Zamierzamy rozpropagować siatkówkę pań, aby przyciągnąć kibiców i młode grudziądzanki do uprawiania tej dyscypliny. Drużyna seniorek, którą zgłosimy do rozgrywek w III lidze, została wzmocniona bardziej doświadczonymi siatkarkami.

Trenerem drużyny pań jest Michał Kuskowski, siatkarz z II-ligowej już ekipy Stali.- W zamyśle działaczy Stali siatkówka kobieca ma zostać liczącą się siłą w kraju. Ale małymi krokami. To wychowanki Stali mają stanowić w przyszłości trzon zespołu - objaśnia Michał Kuskowski. - Siatkówka seniorek zagospodaruje powstały po zeszłorocznym sezonie "mix rocznikowy". Dziewczęta z marszu wystąpiły wtedy w lidze wojewódzkiej kadetek. Musi być ciąg dalszy. Wydaje się też, że rośnie zapotrzebowanie na siatkówkę kobiet. Siatkówka żeńska w juniorskim wykonaniu zakończyła żywot w 2000 r. Ten sezon otwiera nowy rozdział.

Klaudia Kopaczewska grała w kadrze Polski

Dorota Olszewska (panieńskie nazwisko - Lewandowska) - doświadczona siatkarka ograna w wyższych ligach, jest cennym nabytkiem Stali Grudziądz
(fot. Serwis Budowlanych Toruń )

Trzon zespołu - beniaminka III ligi stanowia zawodniczki przyjezdne, które jednak są gotowe grać w Stali więcej niż sezon. - Najważniejszy transfer to dla nas Klaudia Kopaczewska - uważa trener Kuskowski. - Grała w reprezentacji Polski juniorek pod okiem Zbigniewa Krzyżanowskiego. Wraz z Weroniką Wach odpowiada za rozegranie.

Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz.

Klaudia zrobi na boisku wrażenie, tym bardziej że mierzy 187 cm! Wychowanka Pałacu Bydgoszcz, grała w Orle Elbląg. - Z radością po 2 latach wracam na boisko. Miałam przerwę z powodów osobistych. Bardzo mi brakowało siatkówki, z zapałem znów trenuję. Stać mnie na wiele, w końcu kiedyś "zahaczyłam" o kadrę Polski, tę szeroką. Będę dojeżdżać z Bydgoszczy.

- Od początku musimy wyrobić sobie dobrą markę i respekt w lidze - mówi Dorota. - Trudno mi ocenić, jaki jest poziom w III lidze. Nie pamiętam, kiedy w niej grałam. Poznamy się wszystkie i zgramy na obozie. Mecz mamy w październiku, więc jest dość czasu na zbudowanie formy. Bardzo bym chciała, żeby ta drużyna przetrwała i rozwijała się. Bywałam bowiem świadkiem upadku drużyny, która awansowała do wyższej ligi. Rzecz w tym, żeby ci, który pomagają zespołowi, nie odwrócili się nagle od niego.

Za przyjęcie odpowiadać mają: Dorota Olszewska (bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem Lewandowska), pozyskana z Budowlanych Toruń i Magda Lewandowska, srebrna medalistka mistrzostw Polski szkół średnich 2014. Magda jest grudziądzanką. Musiała wyjechać, żeby kontynuować karierę sportową.

Środek pola to trzy wychowanki Stali. Mają odpowiednie warunki fizyczne i umiejętności. Wśród nich są doświadczona Karolina Lagocka oraz Jesika Czerwińska - największe odkrycie minionego sezonu, oburęczna zawodniczka, mierząca 186 cm. Na środku pola pojawi się też Justyna Boroń. Wróciła po kilku latach nieobecności.

Kto na pozycji libero? Emilia Kempa, brązowa medalistka mistrzostw Polski kadetek oraz Kamila Kurkus (w zeszłym sezonie wiele razy potwierdziła swoją przydatność i chęć gry).

Kamila Bronikowska: atak i rola drugiego trenera

Bombardier "stalówek" to siatkarka, o którą zabiegano od początku roku: Kamila Bronikowska. Najbardziej ograna w lidze wojewódzkiej, swoisty "wyjadacz" siatkarski. Posiada też uprawnienia instruktorskie. Będzie drugim trenerem. Kamila wyjaśnia, że trwają formalności związane z jej przejściem do Stali ze Spartacusa Lniano, ale uspokaja: - Zmiana klubu to tylko kwestia czasu. Oferta Stali była dla mnie niespodzianką. Wiedziałam, że jest męska drużyna Stali z Piotrem Gabrychem, ale nie słyszało się o żeńskiej. Z zaciekawieniem przyjęłam fakt, że powstaje od podstaw. Zgodziłam się na testy, które trwały już w maju. Przyszłam do Stali, gdyż widzę w tym klubie poważne podejście do sekcji kobiet i warunki, jakie mamy w obiekcie: hala, siłownia, stadion, orlik, sauna, hotel, zaplecze gastronomiczne. Po co wyjeżdżać na obóz, skoro wszystko jest na miejscu?

24 sierpnia, 7-dniowym obozem w obiektach Stali rozpoczną przygotowania do ligi.

KADRA STALI PAŃ:
Rozgrywające: Klaudia Kopaczewska, Weronika Wach.
Przyjmujące: Dorota Olszewska, Magda Lewandowska, Paulina Cieszyńska, Marta Agacka.
Środkowe: Karolina Lagocka, Jesika Czerwińska, Justyna Boroń.
Atakujące: Kamila Bronikowska, Aleksandra Drozd.
Libero: Emilia Kempa, Kamila Kurkus.

To zarys drużyny i roli zawodniczek. Po zgrupowaniu i treningach może się zdarzyć, że którejś siatkarce powierzona zostanie bardziej odpowiednia pozycja na boisku.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje