Stalex Liga. Emocjonujące ćwierćfinały, ale faworyci grają dalej

Mecze ćwierćfinałowe przyniosły wiele emocji, ale ostatecznie pomyślnie przeszły je cztery najlepsze zespoły z extraligi. W strefie medalowej znów nie ma przedstawiciela Grudziądza.

Unisław Team PBDI - BS Skoda Auto Grudziądz 7:4 (0:4, 4:4, 4:4) - po dwóch dogrywkach - Wolski 2, Belzyt 1, Łobodziński 1, Janus 1, Rybiński (samobójcza), Szymański 1 (UT), Rybiński 1, Chojnowski 1, D. Górski 1, Marszałkiewicz 1 (BS).
Po 1. części zanosiło się na łatwe zwycięstwo grudziądzan, którzy byli bardzo skuteczni. I prowadzili 4:0. Jednak piłkarze z Unisławia już nie raz w Stalex Lidze udowadniali, że walczą do końca. Sygnał do odrabiania strat dał debiutant Bartosz Wolski. Potem na 2:4 trafił Marcin Janus. Zawodnicy z Grudziądza zaczęli grać nerwowo. Tym bardziej, że po niefortunnej interwencji bramkarza Bartosza Rybińskiego stracili trzeciego gola. Czarę goryczy dolała czerwona kartka dla Jakuba Studzińskiego za niesportowe zachowanie. Unisław Team przez 5 minut gry w przewadze nie potrafił doprowadzić do remisu. Dopiero w pełnych składach uczynił to Dawid Łobodziński (przetransferowany z Unisław Friends). Pierwsze dodatkowe 5 minut nie przyniosło zmiany wyniku. Dopiero w drugiej dogrywce unisławianie wyszli na prowadzenie 5:4 po strzale Krystiana Belzyta. Skoda wycofała bramkarza, ale ten manewr zamiast wyrównania przyniósł kolejne dwa gole dla rywali.
Drużyna z Grudziądza w klasyfikacji końcowej sezonu będzie ósma.

SPX FT MDD Bydgoszcz - Bora Bora Cars 6:3 (2:3) - Wasiak 3, Rogóż 1, Graczyk 1, Paprocki 1 (SPX), M. Konwiński 2, M. Zużydło 1 (BBC).
W bydgoskich derbach do przerwy trzy razy na prowadzenie wychodziła Bora Bora Cars. Piłkarze SPX inicjatywę przejęli od 25. minuty. Wicemistrz przy 3:5 próbował ratować sytuację grając z "lotnym bramkarzem", ale bez efektu. Zespół braci Konwiński i Zużydło po raz pierwszy w historii występów w Stalex Lidze nie awansował do strefy medalowej. Ten sezon zakończy na 6. pozycji.

Raf-Mix/Stalwit Kamnel Świecie - WSD/Twoja Szkoła Grudziądz 4:3 (1:1, 3:3, 3:3) - po dwóch dogrywkach - Podolski 2 (1 z przedłużonego karnego), Siekirka 1, Papierowski 1 (RF), Klabuhn 1, Majka 1, Chodyna 1 (WSD).
Obie drużyny w ćwierćfinale zmierzyły się trzeci raz z rzędu. I trzeci raz górą była drużyna Marcina Wanata. Przebieg meczu wskazywał, że grudziądzanie w końcu wyeliminują Raf-Mix-a. Trzy razy obejmowali prowadzenie. Jednak nie potrafili go utrzymać. Drugiego gola stracili grając w osłabieniu po tym jak żółtą kartkę za złą zmianę ujrzał Amadeusz Olszewski. W 2. części nerwy puściły Tomaszowi Piskorskiemu, który nie mógł pogodzić się z decyzją arbitra (odgwizdał faul na Robercie Jasiku). I otrzymał w krótkim czasie dwie żółte kartki, a w konsekwencji czerwoną. Raf-Mix nie wykorzystał gry w przewadze, ale potem za sprawą Piotra Papierowskiego doprowadził do remisu i dogrywki. Do niej grudziądzanie przystąpili z 5 faulami na koncie. I to zdecydowało o porażce. W 1. części dogrywki rzutu karnego nie wykorzystał jeszcze Adam Kolmajer. Jednak na 70 sekund przed końcową syreną drugich dodatkowych 5 minut rzut karny przedłużony na gola na wagę awansu do półfinału zamienił Patryk Podolski. Co ciekawe, trafienie "Podola" ćwierćfinałową konfrontację obu drużyn rozstrzygnęło też rok temu.
WSD/Twoja Szkoła w końcowym rozrachunku tego sezonu będzie piąta.

Euro-Drób Toruń - Hurtownia Budowlana Gresta 5:2 (3:1) - Hirsch 4, Kieper 1 (ED), Mik 2 (G).
Torunianie zagrali bez reprezentantów Polski Marcina Mikołajewicza i Michała Wojciechowskiego, ale za to wzmocnił ich trener FC Toruń Klaudiusz Hirsch. I to on był jednym z architektów zwycięstwa strzelając w debiucie 4 gole. Gresta grała ambitnie, ale stać ją było jedynie na bramki na 1:2 i 2:5. Zespół ze Świecia został sklasyfikowany na 7. miejscu.

Łaskawy los

W półfinale nie dojdzie do konfrontacji dwóch faworytów tego sezonu ze Świecia i Torunia. Los ich oszczędził. Raf-Mix/Stalwit zagra z Unisław Team, zaś Euro-Drób Toruń z SPX FT MDD Bydgoszcz. W półfinale przewidziany jest mecz plus rewanż. Pierwsze pojedynki odbędą się najprawdopodobniej w następny weekend.

Ostatki trzecioligowców

W niedzielę odbył się także ostatni mecz w grupie "A" III ligi. Zwyciężył w nim System Świecie, który dzięki temu zajął 2. miejsce.

Wyniki III liga "A": System Świecie - Darmex-Casing 6:4 (3:2) - Gackowski 4, Szemraj 1, Ziółkowski 1 (S), Kufel 1, Wrzeszczyński 1, Juszczak 1, K. Myśliński 1 (DC).

1. Olimpia Drzycim 4 12 38-11
2. System Świecie 4 9 22-19
3. TB Projekt 4 6 17-22
4. Darmex-Casing 4 1 11-23
5. SKP Wozownia 4 1 10-23

Przypomnijmy, że Olimpia Drzycim zagra z Milver Świecie (zwycięzca grupy "B") w finale trzecioligowców, a stawką będzie mistrzostwo III ligi i 22. miejsce w końcowej klasyfikacji.