Sprężyny nie można było ani odczepić od łózka, ani wyciągnąć z nogi pacjenta. Dopiero strażakom się udało.
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed południem w Koszalinie. Sprężyna wbiła się w udo pacjenta, który prawdopodobnie "niefortunnie" wskoczył do łóżka.
Gdy ratownicy z pogotowia nie mogli wyciągnąć stalowej sprężyny, która utkwiła w nodze pacjenta, poprosili o pomoc strażaków. Ci przyjechali z urządzeniem hydraulicznym, służącym do rozcinania stali.
Udało się, stalowa sprężyna została odcięta, pacjent trafił do szpitala na operację.