
Odsłonięcia tablicy dokonali. najstarsza córka zabitego Melania, oraz obecny sołtys Jan Dębski
(fot. Agnieszka Nawrocka)
Mieszkańcy wsi starają się, aby pamięć o dawnych sołtysie nie zaginęła. Stąd pomysł rady sołeckiej, aby w centrum wsi, przy świetlicy stanęła tablica poświęcona sołtysowi.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Tragiczne losy Władysława Rachela przypomniano po 1989 roku. Rachel został sołtysem gromady Sucharzewo-Chałupska w 1946 roku. Był rolnikiem, miał żonę i pięcioro dzieci. 37-letniego sołtysa aresztowano 24 sierpnia 1946 roku. Jego winą było to, że dwa razy przenocował i nakarmił członków Armii Krajowej Bogdana i Zbisława Hądzlików oraz Jakuba Gwiazda i Bolesława Miazio.
Po aresztowaniu sołtysa cała wieś podpisała się pod prośbą do UB o jego zwolnienie. 11 września prokuratura sporządziła akt oskarżenia i już 14 września sąd wojskowy w Poznaniu skazał Władysława Rachela na karę śmierci oraz przepadek mienia.
Rodzina sołtysa dostała 14 dni na opuszczenie domu. 26 września wykonano wyrok na Władysław Rachelu, w lesie w okolicach Poznania. Nie wiadomo, gdzie spoczęło ciało sołtysa. Natomiast po wykonaniu wyroku władze wywiesiły w całym powiecie mogileńskim plakaty informujące o wyroku i wykonaniu kary śmierci za udzielanie "powtarzającej się pomocy członkom bandy".
Losy swojego pradziadka przypomniał podczas uroczystości odsłonięcia tablicy w Sucharzewie Jakub Kusz. Odsłonięcia tablicy dokonała m.in. najstarsza córka zabitego Melania. W uroczystości pod obeliskiem wzięli udział członkowie rodziny Rachela, mieszkańcy sołectwa, kombatanci i władze gminy.
Czytaj e-wydanie »