Stojąca od początku ub. wieku, tuż przy włocławskim dworcu PKP, wieża ciśnień pełniła ważną rolę, gdy po torach jeździły parowozy, ale ciuchcie trafiły do muzeów, a budynek niszczeje. - Po powrocie z Anglii chciałem otworzyć swój biznes - mówi Wojciech Grabowski. - Ten budynek byłby dobry na kawiarenkę. Ponad cztery lata temu zwróciłem się do władz miasta i PKP, aby ją wydzierżawić. PKP zgodziły się na dzierżawę, ale zastrzegły trzymiesięczny okres wypowiedzenia, a przecież wymagała kosztownych napraw. Dałem sobie spokój. Dwa lata temu prezydent zwrócił się do mieszkańców z pytaniem o pomysł na jej zagospodarowanie.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Na spotkanie poszły trzy osoby. Przedstawiły pomysł i sposób na jego sfinansowanie, w tym na skorzystanie z dotacji unijnych. Do ratowania wieży włączyła się włocławska Nowoczesna, ale sprawa znowu stanęła w miejscu.
W mieście ma powstać nowy dworzec i do czasu opracowania projektu prezydent nie będzie podejmował żadnych działań w tym kierunku. Wojciech Grabowski napisał ponownie do PKP: - Odpowiedzieli że mogą wydzierżawić budynek, ale kwota w stosunku do poprzedniej wzrosła czterokrotnie.
Na pytanie „Pomorskiej” o dalsze losy wieży otrzymaliśmy odpowiedź od Macieja Bułtowicza, głównego specjalisty wydziału prasowego w PKP. Możemy tam m.in. przeczytać: - Dla wieży ciśnień we Włocławku poszukujemy podmiotów zainteresowanych zakupem lub wynajmem. Na razie nie złożono konkretnych ofert.
- Wieża jest wpisana do ewidencji zabytków - mówi Danuta Walczewska, włocławski konserwator zabytków. - Nikt formalnie do nas w tej sprawie nie występował. Nowy nabywca, przed podjęciem jakichkolwiek działań w tym budynku, powinien swoje kroki skierować do nas.
Czas biegnie, zamieszanie trwa. Wieża jeszcze stoi. Oby przetrzymała te zawirowania.
Pogoda na dzień (31.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news
