Stare Dobre Małżeństwo, tego zespołu nie trzeba przedstawić wszystkim tym...
...którzy mieli choćby epizodyczny kontakt z poezją śpiewaną.
Na jego muzyce wychowuje się już drugie pokolenie, co świetnie było widać podczas środowego koncertu w świeckim OKSiR. Występ wyraźnie dzielił się na dwie części. W pierwszej muzycy zaprezentowali nowe kompozycje, które publiczność przyjęła z umiarkowanym entuzjazmem. W drugiej, zabrzmiały nieśmiertelne melodie, na które większość czekała od początku występu. W pewnym momencie cała sala wspólnie śpiewała i tańczyła. Warto dodać, że koncert trwał prawie trzy godziny. Potem artyści przeszli do holu, gdzie rozdawali autografy i sprzedawali swoje płyty.