Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Start Tomasza Gapińskiego w kolejnym meczu pod znakiem zapytania

(maz)
W wypadku Tomasz Gapiński (w środku) mocno poobijał nadgarstek
W wypadku Tomasz Gapiński (w środku) mocno poobijał nadgarstek Andrzej Muszyński
Krwiak w lewym kolanie, mocno stłuczony nadgarstek lewej ręki. I niepewny występ Tomasza Gapińskiego w kolejnym meczu Polonii. To efekty upadku kapitana bydgoskiej drużyny w 12. wyścigu meczu z Falubazem Zielona Góra.

Wypadek wyglądał bardzo groźnie, a zawodnik Polonii długo nie podnosił się w toru. W końcu wstał i do parkingu wrócił o własnych siłach, ale widać było, że ucierpiał po zderzeniu z twardą nawierzchnią. Gapiński trzymał się za obolały nadgarstek lewej ręki. Lekarze podejrzewali nawet pęknięcie którejś z kości, więc kapitan Polonii po meczu pojechał na badania do szpitala.

Bydgoszcz - wiadomości

Na szczęście obyło się bez pęknięć i złamań. Nie wiadomo jednak, kiedy "Gapa" znów będzie mógł się ścigać. Nadgarstek jest mocno stłuczony. Podobnie jak lewe kolano, na którym pojawił się krwiak.

- Występ Tomka w najbliższym meczu w Częstochowie stoi pod znakiem zapytania - zdradził Jerzy Kanclerz, menedżer Polonii. - Skład musimy podać w środę i jego nazwisko pewnie się w nim znajdzie. Ale dopiero w czwartek, może w piątek, zapadnie decyzja czy Gapiński wystartuje. Zdrowie jest najważniejsze i w razie jakichkolwiek wątpliwości nie ma sensu ryzykować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska