www.pomorska.pl/wloclawek
Więcej aktualnych informacji z Włocławka znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/wloclawek
Po tym sygnale dyżurny wysłał niezwłocznie patrol mieszany Straży Miejskiej i Policji. Mundurowi zastali na miejscu 70 letnią mieszkankę śródmieścia. Kobieta cała się trzęsła, niezbyt logicznie rozmawiała. Funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę Pogotowia Ratunkowego. Lekarz zabrał wyziębniętą Panią do szpitala.
Mundurowi zainteresowali się też mężczyzną mieszkającym w nieogrzewanym i zdewastowanym domku jednorodzinnym na osiedlu Południe. Udało się go nakłonić do skorzystania ze schroniska dla bezdomnych, gdzie został przetransportowany radiowozem Straży Miejskiej. Dwóch innych bezdomnych włóczących się po klatkach schodowych na włocławskim Zazamczu stanowczo odmówiło jakiejkolwiek pomocy.
Strażnicy nadal apelują: nie bądźmy obojętni. Wystarczy wykręcić numer 986, a ludzkie życie może zostać uratowane.