Gmina Chojnice dba o dobre relacje z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem, a dowodem na to jest fakt podpisanego niedawno porozumienia o współpracy, ale także zwolnienie Zakładu Gazowniczego z podatku od nieruchomości od powstającej infrastruktury - na lat 10. - Jesteśmy chyba jedynym samorządem, który to robi - konstatuje wójt Zbigniew Szczepański. - W ubiegłym roku było to ok. 150 tys. zł.
Co w zamian? Są oczywiście oczekiwania, że spółka gazownicza będzie patrzeć przychylnym okiem na miejscowe inwestycje, a podłączanie gazu trwa teraz w Klawkowie, Krojantach i w Charzykowach. W tej ostatniej miejscowości jest to kontynuacja wcześniejszych robót. Nowe wnioski wpływają z Pawłowa i Lichnów, a w urzędzie chcieliby, żeby było ich jak najwięcej, by równomiernie powstawała sieć.
- Mamy teraz akcję promocyjną dla tych, którzy przejdą z ogrzewaniem domów na gaz ziemny - mówi Joanna Jaśkiewicz z PGNiG. - Można do niej przystąpić do końca tego roku, a dla tych, którzy się na to zdecydują, są finansowe nagrody.
Jednak ci, w których miejscowościach nie ma jeszcze gazowej nitki, muszą obejść się smakiem. - Nie ma innego wyjścia, jak składać wnioski o przyłącze gazowe. Jeśli będzie zainteresowanie, to będzie także sieć - mówi Jaśkiewicz.
W urzędzie też do tego namawiają i deklarują, że będą podłączać do sieci szkoły w Pawłowie, Silnie i Lichnowach.
Czytaj e-wydanie »