Do zdarzenia doszło w Stawkach. Policja dostała telefon z prośbą o interwencję w sprawie pobicia mężczyzny. To dyspozytor pogotowia ratunkowego dzwonił.
45-latek z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Okazało się, że wcześniej razem z dwoma mężczyznami pił alkohol. Pomiędzy kolegami doszło do awantury. Nagle 45-letni mężczyzna został zaatakowany przez kompanów. Zaczęli go bić. Gdy się przewrócił, kopali go po głowie. Potem uciekli.
Policjanci ustalili, kim są napastnicy. To 24- i 31-letni mieszkańcy gminy Aleksandrów. Podczas zatrzymania byli kompletnie pijani. Młodszy miał 1,7, a starszy prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Noc spędzili za kratkami.
- Jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty pobicia - informuje st. sierż. Marta Błachowicz, oficer prasowy policji w Aleksandrowie. - Grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »