Zyskują doświadczenie
- Prawda, wypłaty były małe. Jeśli ktoś miał za to utrzymać rodzinę, to nie szedł na staż. Chodzi jednak o naukę, a nie pracę. Ważne jest też podejście człowieka. Ja spróbowałam i nie żałuję - mówi pani Paulina z Bydgoszczy, która skończyła germanistykę. - Po studiach załapałam się na staż do firmy produkcyjnej, do działu eksportu. Było ciężko. Nie lekceważyłam klientów, pomagałam innym pracownikom. Pokazywałam, że chcę się uczyć. Opanowałam nawet część technicznej terminologii. Mimo, że szef nie miał nikogo zatrudniać, zaproponował mi pracę.
Dla kogo i za ile
Jeśli chcecie zdobyć doświadczenie na danym stanowisku, ofert staży w urzędach pracy w naszym regionie nie brakuje.
Zajęcie w tej formie znajdzie zarówno fryzjer, sprzedawca, pracownik produkcji, ale też lingwista, kierowca, sekretarka, informatyk i marketingowiec.
Może z nich skorzystać zarówno osoba młoda, jak i już po pięćdziesiątce, niepełnosprawna, ale również długotrwale bezrobotna.
Stażysta w okresie odbywania go otrzymuje stypendium wynoszące 997,40 złotych brutto.
Z aktualnymi ofertami staży można zapoznać się w najbliższym urzędzie pracy. Natomiast ich pełną listę, ze wszystkich województw, znajdą Państwo na stronie internetowej http://oferty.praca.gov.pl.
