
Wspólnie z członkami stowarzyszenia 10-lecie świętowała duża grupa sympatyków i osób wspierających tę organizację. Na sali, ku uciesze organizatorów, zgromadziło się ponad 100 osób.

- Chcę podkreślić, że potężną pomoc mamy od gąsawskiej OSP. Właściwie większość działań opieramy na współpracy z naszymi druhami. Drugą, niezwykle ważną grupą, są nasi sponsorzy. To budujące, że ludzie nam pomagają. Nawet spoza gminy - stwierdził Jacek Mielcarzewicz.

Świętowanie rozpoczęto w kościele p.w. św. Mikołaja w Gąsawie. To tu mszę odprawiło dwóch księży - emerytowany proboszcz Ryszard Kwiatkowski i obecny - Piotr Gogolewski.
Ks. Ryszard w homilii powiedział m.in., że we wspólnym działaniu ludzie stają się braćmi; nie powinni zazdrościć, tylko się nawzajem wspierać.

- Jako przykład działalności na rzecz wspólnoty przypomniał czas remontu gąsawskiego kościoła - zaznaczył prezes stowarzyszenia.
Po mszy zebrani przeszli do restauracji Prasłowiańskiej.