https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strach ma wielkie oczy

Agnieszka Domka
Dobrze wynegocjowane pensja i stanowisko odpowiadające naszym ambicjom zawodowym - to powód do zadowolenia. Trzeba "tylko" przełamać strach przed rozmową z pracodawcą. Warto, bo chodzi o nasze interesy.

     Za punkt wyjścia niech posłuży świadomość, że jeśli już pracujemy w danej firmie, tzn. nie było innego, lepszego kandydata na nasze miejsce.
     Własne zdanie
     
Przygotowując się do rozmowy o interesach, trzeba jasno określić cele i wymagania, również finansowe. Musimy wszystko dokładnie przemyśleć, o jaki awans i pieniądze nam chodzi, do czego konkretnie chcemy szefa przekonać. Gdy pracodawca przedstawi swój punkt widzenia, który nie będzie odpowiadał naszemu, nie należy się z nim zgadzać. Skinięcie głową na "tak" pogrzebie nas już na samym początku rozmowy.
     Ale takie stanowisko pracodawcy - który również broni swoich interesów - powinno być znakiem, że w tym momencie powinniśmy rozpocząć negocjacje. Poczekajmy więc, aż szef przestanie mówić, przeanalizujmy zdanie po zdaniu i kulturalnie dodajmy do każdego swój komentarz.
     Dobrze, gdy powołamy się na swoją dobrą opinię w firmie. Przypomnimy, że wzorowo wypełniamy wszystkie obowiązki służbowe, jesteśmy odpowiedzialni, zostajemy po godzinach, można nam zaufać i powierzyć każde zadanie. Powiedzmy tak, nawet jeżeli mamy co do tego jakieś wątpliwości.... To pokaże wiarę w siebie, która jest argumentem przemawiającym na naszą korzyść.
     Przez żołądek do... portfela
     
Potrzebujesz zachęty, by zacząć rozmowę? Służbowe obiady są bezcenną drogą, by porozmawiać nieformalnie, z zachowaniem prywatności i wagi rozmów.
     Mogą one trwać od 45 minut do 1,5 godziny i raczej nie powinno się tego czasu przekraczać. Obiad to dobra metoda, aby pokazać się z innej strony. Rozmowa w czasie posiłku, w odprężającej atmosferze umocni relacje między pracownikiem i pracodawcą. Jest szansa zrobić to inaczej niż zza biurka - podzielić się informacjami i doświadczeniami na neutralnym gruncie.
     Niektóre sytuacje wymagają zmiany wyboru - z eleganckiej restauracji na kafejkę czy bar fast-food. Najlepszym wyjściem jest oczywiście kompromis. Upewnijmy się też, że w wybranym miejscu atmosfera sprzyja interesom. Głośna muzyka, tłumy i złe oświetlenie mogą rozpraszać.
     Pamiętajmy! Nie zagarniajmy całego czasu rozmowy dla siebie. Pozwólmy rozmówcy ustosunkować się do tego, co usłyszał.
     Na pewno będzie oczekiwał niezobowiązującej pogawędki, zanim przejdziecie do konkretnych tematów. Wraz z długością spotkania sprawy służbowe nabierają intensywności.
     Wykorzystajmy ten czas najlepiej jak potrafimy. I nie zapomnijmy, że to... my płacimy rachunek.
     Nie bójmy się własnego zdania, to połowa sukcesu. Wówczas istnieje duże prawdopodobieństwo, że dzięki temu awansujemy i dostaniemy podwyżkę, a również pracodawca będzie z tego zadowolony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska