https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stracili oboje dzieci. Pijanym rodzicom niemowlę spadło na chodnik!

Monika Smól
3-miesięczny malec i jego 2-letni brat trafią do domu dziecka lub placówki opiekuńczo-wychowawczej - tak zdecydowała wczoraj sędzia Julita Preis.
3-miesięczny malec i jego 2-letni brat trafią do domu dziecka lub placówki opiekuńczo-wychowawczej - tak zdecydowała wczoraj sędzia Julita Preis. archiwum
3-miesięczny malec i jego 2-letni brat trafią do domu dziecka lub placówki opiekuńczo-wychowawczej - tak zdecydowała wczoraj sędzia Julita Preis. W sobotnią noc rodzice sprawowali nad nimi opiekę pijani, awanturowali się w mieście, niemowlę wypadło na chodnik.

23-latka i jej 32-letni mąż są dobrze znani chełmińskiej policji. W sobotnią noc oboje upili się. - Policjanci otrzymali zgłoszenie od kobiety, że jej mąż zabrał ich dwuletniego syna i chodzi z nim po ulicach - mówi podkom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Patrol w okolicy Parku Rydygiera zatrzymał 32-latka spacerującego z chłopcem. W związku z tym, że mężczyzna był pijany, postanowili skontaktować się z matką dziecka. Niestety, w miejscu zamieszkania jej nie było, więc sprawdzili inne miejsca, gdzie ewentualnie mogłaby przebywać. W mieszkaniu przy ul. Św. Ducha zastali 23-latkę. Kobieta również była nietrzeźwa, a niemowlę którym się opiekowała miała delikatne obrażenia na twarzy. Wezwali ekipę pogotowia ratunkowego.

Zarówno niemowlę, jak i jego dwuletni brat trafili do szpitala i przebywają tam do teraz. Oboje rodzice noc spędzili w toruńskiej Izbie Wytrzeźwień. Kobieta wydmuchała 2,2 promila alkoholu, mężczyzna - 1,6. - Gdy zostali z niej zwolnieni trafili do chełmińskiej komendy, gdzie usłyszeli zarzuty narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodaje Agnieszka Sobieralska.

Prokurator Rejonowy w Chełmnie rodziców dzieci też kojarzy.Już kiedyś nieodpowiedzialna para sprawowała opiekę nad swoimi dziećmi w stanie nietrzeźwości . W kwietniu obaj chłopcy trafili do domu dziecka, ponieważ rodzice byli pijani i nie było bliskiej osoby, która mogłaby się nimi zaopiekować.

Przeczytaj także: Zapłakany czterolatek wieczorem samotnie spacerował po Chełmnie. Gdzie byli rodzice?
- Toczyła się sprawa o ograniczenie władzy rodzicielskiej, ale wtedy nie było tak drastycznie - informuje Judyta Głowacka, szefowa chełmińskiej prokuratury. - Teraz czeka ich postępowanie karne. Nietrzeźwi wyrywali sobie wózek, aż niemowlę wypadło z niego na chodnik. Narazili je na utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Na szczęście, nic poważnego się nie stało, niemowlak nie ma urazów, ale na moją prośbę policjanci wystąpili o odebranie dzieci rodzicom. Do sądu zwrócili się bezpośrednio po zdarzeniu, aby maluchy nie wróciły już do domu rodziców.

Czyn małżeństwa jest zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności.- W trakcie przesłuchania przyznali się, nie kwestionowali tego, co zrobili, nie byli również w stanie usprawiedliwić swojego zachowania - dodaje prokurator Głowacka.

Policjanci poinformowali o zdarzeniu także pracowników Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Chełmnie. Wczoraj rano sędzia wydziału rodzinnego zadecydował o dalszym losie chłopców - nie wrócą ze szpitala do swoich biologicznych rodziców. Sąd rozpatrzył sprawę bez udziału stron. - Zostaną umieszczone w rodzinnej pieczy zastępczej lub w placówce opiekuńczo-wychowawczej - mówi Julita Preis, sędzia Sądu Rejonowego w Chełmnie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anjanna

Ta Nie Odpowiedzialna Matka Ma Nawet Jeszcze Konto na Fb zalozone ze jej nie wstyd . Masakra w Bialy Dzien ;(

A
Anjanna

Biedne Malenstwa , Jak Nie umieja wychowac i sie normalnie zachowywac jak rodzice bez alkoholu w domu to niech nie polodza dzieci. Oby wiecej dzieci nie mieli bo nastepne zostana skrzywdzone .

a
anna

Walnac w lep na miejscu za przeproszeniem biedne maluchy :(

w
wiolla

Serce sciska i plakac sie chce,takie male istotki,ale lepiej tak niz w tym patologicznym domu.kochane maluszki

K
Kasia

czy te dzieci sa od  J Latopolskiej?

D
Dorota

wiedzialm kur... wiedziałam ze z nia może dojść tylko do tragedii!!!z reszta to nie pierwsze dziecko które stracila w taki sposób!! oby więcej dzieci nie mialaaa!!!

l
lili
W dniu 10.06.2014 o 17:33, Prawdziwy działkowicz napisał:

Ja jeszcze podpowiadam aby mundurowi zainteresowali się podobnymi przypadkami na Chełmińskich działkach nad Wisłą i nie tylko.Ratujmy gdy jeszcze czas te dzięci bo ich rodziców to już się nie da.Patologia goni patologię.

 

 

Ja jeszcze podpowiadam aby mundurowi zainteresowali się podobnymi przypadkami na Chełmińskich działkach nad Wisłą i nie tylko.

Ratujmy gdy jeszcze czas te dzięci bo ich rodziców to już się nie da.

Patologia goni patologię.

Dlaczego Pan tego nie zgłosi bezpośrednio na policję??? Anonimowo, wystarczy telefon. Chce Pan mieć na sumieniu tego Maluszka???? Proszę zgłosić jak najszybciej.

G
Gość

W KWIETNIU???!!! Przecież to był wtedy prawie noworodek...bez komentarza!

S
SANDIEGO

   W tej sprawie reakcja policji, prokuratury i sądu jest bardzo szybka.  W przypadku każdego nietrzeźwego lekarza na dyżurze postępowanie toczy się tak długo aż wszyscy o tym zapomną.  :unsure:

P
Prawdziwy działkowicz

Ja jeszcze podpowiadam aby mundurowi zainteresowali się podobnymi przypadkami na Chełmińskich działkach nad Wisłą i nie tylko.

Ratujmy gdy jeszcze czas te dzięci bo ich rodziców to już się nie da.

Patologia goni patologię.

A
Ange La

Albo chlanie,albo macierzynstwo-nie da sie pogodzic tych dwoch rzeczy jednoczesnie bez narazania dzieci na niebezpieczenstwo...

a
asia
No i co to da? Wykastrować i wysterylizować zanim skażą następne istotki na życie w bagnie. Takich ludzi się zamyka na długie lata, ryje im mózgi, żeby coś do tych tępych łbów dotarło.
o
opolanka

Wóda, wszędzie ta wóda, która ludziom z mózgu robi papkę!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska