Kilka miesięcy trwały prace nad strategią rozwoju gminy Czernikowo do 2020 roku.
Sprawdźmy, co zawiera gotowy dokument.
Zaczynamy od celów operacyjnych, które postawiła przed sobą podtoruńska gmina.
Najważniejsze z nich? Zapewnienie wysokiej jakości kształcenia, stworzenie wizerunku miejsca idealnego do osiedlania się, rozszerzenie współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy dla Powiatu Toruńskiego, rozwój ekonomii społecznej i nawiązanie współpracy z gminą/miastem z innego państwa Unii Europejskiej. Gmina Czernikowo chce też odtwarzać cenne siedliska przyrodnicze, poprawić gospodarkę wodną w rolnictwie. Z myślą o nowoczesnym sektorze rolno-spożywczym - zapobiegać zanieczyszczeniom powietrza. Kolejna rzecz - rozwój przetwórstwa i wspieranie ekologicznych rolników.
Wabiki? Owoce i dziczyzna
Najważniejszymi problemami gminy są: spadek działalności rolniczych, niezadowalający stan kanalizacji, brak gazociągu, kiepskie drogi. Ba, tylko 40 proc. odcinków gminnych ma asfaltową nawierzchnię.
Wśród pomysłów na poprawę sytuacji są - walka o przyłączenie do gazociągu, nowe pasy zieleni z wysokich drzew (mają one zmniejszyć oddziaływanie zanieczyszczeń) czy spotkania, które mają przekonać mieszkańców do produkcji ekożywności. W jej rozwoju mają pomóc - powstanie specjalnego punktu konsultacyjnego czy nowe ulgi podatkowe.
Autorzy dokumentu chcą przyciągnąć do Czernikowa i okolic mieszkańców Torunia, Bydgoszczy. Czym? Ofertą agroturystyczną. Obejmowałaby ona też domową produkcję regionalnych wyrobów. Chodzi o to, by trafiły one na krajową listę produktów tradycyjnych. Wabikiem mają być tutejsze owoce i przysmaki z dziczyzny.
Lasy i wody pod ochroną
Większość lasów znajduje się w północnej części gminy. - Pełnią funkcje glebochronne i wodochronne obszaru narażonego na erozję wietrzną oraz spływy zanieczyszczeń z pól uprawnych do wód gruntowych - czytamy w strategii. - Na terenach leśnych znajdują się także elementy przyrody chronionej oraz korytarzy ekologicznych o znaczeniu międzynarodowym. Ważne, by tereny te umożliwiały zachowanie różnorodności biologicznej.
Kiepski system nawadniający równa się mniejsze plony. Autorzy dokumentu podkreślają, że za prawidłowy przepływ wody, w znacznej części, są odpowiedzialni gospodarze. - Często właściciele gruntów nie są świadomi swych obowiązków i wagi poszczególnych działań, które powinni wykonać - czytamy dalej. - Gmina powinna działać na rzecz uświadamiania mieszkańców w aspekcie ochrony przyrody oraz ekologii.
Chcesz zapoznać się z całą strategią rozwoju na lata 2014-2020? Kliknij na www.czernikowo.pl.
Czytaj e-wydanie »