https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna ratowała strażników miejskich

(mat)
W piątek, 27 lutego zastęp Państwowej Straży Pożarnej pomagał patrolowi grudziądzkiej Straży Miejskiej. Samochód "municypalnych" ugrzązł na dobre, w strasznym błocie na ul. Krętej.

Potwierdza się porzekadło, że na wszelkiego rodzaju kłopoty najskuteczniejsi są strażacy.

Gdy po godz. 9.00 zmotoryzowany patrol Straży Miejskiej skierowano na interwencję przy ul. Krętej nikt nie przypuszczał, że potrzebna będzie mu pomoc strażaków. Otóż stan "nawierzchni" ulicy Krętej jest tak fatalny, że pojazd Straży Miejskiej skutecznie "utonął" w błocie. Na pomoc wezwano więc Straż Pożarną.
Zastęp strażaków na ulicy w granicach administracyjnych miasta przez pół godziny wyciągał z błota pojazd strażników.

Jak zwykle interwencja strażaków była skuteczna.


O tym, że Państwową Straż Pożarną mieszkańcy Grudziądza wzywają gdy kot wejdzie na drzewo i boi się z niego zejść czy gdy w obejściu pojawią się osy lub szerszenie, zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Ale żeby strażacy zastępowali ekipę "Pomocy Drogowej" to chyba grudziądzki precedens.

*Rodzi się jednak pytanie, dlaczego wezwano straż pożarną a nie pomoc drogową? Odpowiedź jest prosta: za usługę ekipy pomocy drogowej Urząd Miejski musiałby zapłacić.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~Tom~
No cóż pieniędzy w kasie mało to trzeba oszczędzać Malina to nie Wiśniak co podnosi podatki o 300% i wyciąga kasę od ludzi.
G
Gość
Ciekawe czy jak szary obywatel by zadzwonil po straż że ugrzązł w błocie to przyjechali by pomóc...

Straż jest potrzebna w innych miejscach a nie przy wyciąganiu Straży Miejskiej, co bali się wyjść z samochodu że by wypchnąć no tak buciki mogły się pobrudzić...szkoda słów
o
ogniomistrz Maleń
Następnym razem jak ugrzęzną w błocie,
niech na pomoc wezwą ciocię!
S
SM
W dniu 28.02.2009 o 12:09, supervisitor napisał:

...czy ktoś widział życzliwego strażnika miejskiego??????...


Tak ja widziałem i widzę go co rano. We własnym lustrze przy goleniu.
G
Gość
Mały dołek. Mogli wypchać. Nie chciało im się brudzić butów. Dobrze, że nie rypnęli strażakom mandatu za kąśliwe uwagi na temat lenistwa.
s
supervisitor
i powinni wezwać i zapłacić za pomoc drogową, a nie liczyć na życzliwość strażaków!!!!! przegięcie totalne!!!
czy ktoś widział życzliwego strażnika miejskiego??????
sąd od sciągania kasy z ludzi , a sami nie mogą zapłacić?????????
niezłe pomysły mają w Grudziądzu!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska