Te zakupy pochłonęły 40 tysięcy złotych. Nowe wyposażenie, które trafi do jednostek przy ul. Piłsudskiego i na osiedlu Rządz, to m.in. czujniki tlenku węgla, piły, linki strażackie, hełmy, węże, zawory, akumulatory, hełmy, kolce na buty i bosaki.
- Ten sprzęt bardzo się nam przyda. Założenie było takie, że poszczególne elementy wyposażenia nie mogą kosztować więcej niż 3 tysiące złotych - dodaje Piotr Kołtacki.
40 tys. zł to nie jedyny tegoroczny zastrzyk finansowy samorządu dla straży pożarnej. Przypomnijmy, że w budżecie miasta zarezerwowano 300 tysięcy złotych wkładu na zakup wozu bojowego. W sumie taki samochód może kosztować nawet 700-800 tysięcy złotych.
- Mamy nadzieję, że jesienią nowy wóz będzie już w naszym mieście - wyjaśnia Kołtacki.
Czytaj e-wydanie »