Tym razem, bo poprzednim (18 czerwca) wypadł źle. „Stwierdzono brak możliwości wyjazdu zastępu ratowniczego w 15 minut, co skutkuje wystawieniem oceny niedostatecznej z całej inspekcji” - napisał do burmistrza Więcborka st. kpt Tomasz Kabat, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie Krajeńskim.
Pała za brak gotowości bojowej dla strażaków z Więcborka
W tym samym piśmie poinformował, że 19 czerwca przeprowadzono inspekcję w jednostce OSP w Sypniewie, natomiast 28 czerwca ponownie w Więcborku. Podczas obu inspekcji jednostki otrzymały ocenę bardzo dobrą.
- Nie mamy zastrzeżeń do wyszkolenia strażaków z Więcborka. W poprzedniej inspekcji po prostu nie było wymaganej obsady - wyjaśnia kpt. Robert Liss, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Sępólnie Krajeńskim. - Zależy nam na ich wsparciu w akcjach. Ich szeregi zasiliło właśnie 10 nowych druhów, którzy przeszli przeszkolenie i zdali egzaminy. Z obsadą bojową nie powinno więc być problemu.
- Uzyskaliśmy 96 punktów na 100- wylicza Zdzisław Kotarak, naczelnik OSP Więcbork. - Wjazdy do akcji realizujemy w pełnych obsadach ciężkich wozów jelcza i MAN-a oraz pojazdu ratownictwa technicznego.