Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak Przechowo rozpoczął przygotowania do rundy wiosennej

Tekst i fot. (slaw)
Bez pięciu czołowych piłkarzy, ale z trenerem Mariuszem Raczkowskim, we wtorek okres przygotowawczy rozpoczął Strażak Przechowo.

Bilans jesieni

Bilans jesieni

Punkty - 22
Zwycięstwa - 7 (4 dom, 3 wyjazd)
Remis - 1 (dom)
Porażki - 7 (2 dom, 5 wyjazd)
Bramki - 30:32
Strzelcy: Sławomir Sztuba - 8, Krzysztof Kowalikowski - 5, Paweł Bryl - 4, Artur Durda 4, Łukasz Dorau - 3, Mariusz Raczkowski - 3, Tomasz Zander - 2, Piotr Lebioda - 1.

Jeszcze w grudniu zarząd klubu doszedł do porozumienia z Mariuszem Raczkowskim i przedłużył z nim kontrakt do 30 czerwca br. Przedwczoraj strażacy spotkali się na pierwszym treningu. Jednak nie wszyscy wzięli w nim udział. Marcin Kowalski nadal przebywa za granicą. Zkolei czterech czołowych graczy trenuje w klubach z wyższych lig.

- Andrzej Grugiel i Paweł Bryl testowani są przez Victorię Koronowo - informuje trener Mariusz Raczkowski. - Z kolei Artur Durda i Tomasz Zander trenują z piłkarzami Elany Toruń. Sprawa ich ewentualnych transferów powinna się wyjaśnić do końca stycznia. Na pewno gra w II czy III lidze jest dla nich dużą szansą, więc nie będziemy blokować ich transferów. Natomiast Marcin Kowalski ma niedługo wrócić do kraju, dlatego nie będziemy musieli szukać nowego bramkarza.

Będą wzmocnienia

Działacze Strażaka myślą już o ewentualnych wzmocnieniach, ale na razie nie zdradzają konkretnych nazwisk. Tropem jest jednak "Karpiński Liga", w której uczestniczy drużyna z Przechowa. Wjej składzie są tacy zawodnicy jak Łukasz Kubanek, Marcin Wanat, Lesław Jaworski czy Dawid Retlewski.

- Oni grają u nas gościnnie - wyjaśnia trener Strażaka. - Jednak nie wykluczam, że część z nich może będziemy testować. Na pewno u nas nie zagra mój chrześniak Dawid Retlewski, który jest bliski przejścia do Lechii Gdańsk. Mamy kilku kandydatów, których chcielibyśmy pozyskać. Jednak nie mogę na razie zdradzić kto to jest.

Piłkarze Strażaka trenować będą cztery razy w tygodniu w hali, siłowni lub na świeckim "orliku". Pierwszy sparing rozegrają 30 stycznia z Pałuczanką Żnin.

Poniżej oczekiwań

Po rundzie jesiennej Strażak zajmuje 7. miejsce z 22 punktami na koncie. Do prowadzącej trójki traci 12 "oczek". Na pewno jesień nie była do końca udana.
- Liczyliśmy na znacznie więcej - potwierdza Mariusz Raczkowski. - Patrząc na nasze wyniki mogliśmy zdobyć przynajmniej z 10 punktów więcej, które nam uciekły. Bylibyśmy wówczas w czubie tabeli. Nigdy nie przypuszczałem, że możemy u siebie przegrać z Cyklonem Kończewice i Tucholanką Tuchola, a na wyjeździe z Victorią Śliwice. W tych spotkaniach zabrakło nam skuteczności, bo sytuacje bramkowe były.

Także ostatni mecz z Krajną powinien zamiast remisu zakończyć się naszą wygraną. Z pewnością jesienią brakowało w naszej defensywie kontuzjowanego Arka Prussa. Z konieczności w obronie grał Robert Jasik, którego miejsce jest w środku pomocy.

Przechowianie jesienią słabo spisywali się na wyjazdach. Z ośmiu meczów przegrali aż pięć. Prawdziwą kompromitacją zakończyły się pojedynki z Drwęcą Golub-Dobrzyń (1:5) i Victorią Śliwice (0:4). Także własne boisko nie było już twierdzą. Przecho-wianie stracili na nim 8 punktów, a przypomnijmy, że wiosną wygrali wszystkie mecze u siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska