
W jednym z warsztatów motoryzacyjnych w centrum miasta odkryli, że jest on ogrzewany kotłem na przepracowany olej silnikowy. Właściciel przyznał się do ogrzewania obiektów w sposób niezgodny z przepisami

W osłupienie wprowadziła strażników niedawna kontrola w jednym z domów jednorodzinnych na Bartodziejach. Czujnik czadu, którym dysponują strażnicy, wykazał w pomieszczeniu, w którym znajdował się piec węglowy, ponad 40 poziom tlenku węgla.
Zdjęcie ilustracyjne

Municypalni natychmiast otworzyli wszystkie dostępne okna i wezwali na miejsce strażaków. Po przewietrzeniu pomieszczenia i spadku stężenia tlenku węgla, strażnicy skontrolowali palenisko. Nie stwierdzili jednak spalania odpadów
Zdjęcie ilustracyjne