https://pomorska.pl
reklama

Strzelał z wiatrówki do dzieci w Chojnicach. Nie przyznaje się

Anna Klaman
Archiwum KPP Chojnice
Dziś w słupskim sądzie będzie druga rozprawa przeciwko 25-letniemu Maciejowi T., oskarżonemu o strzelanie do dzieci z wiatrówki. Dzieci znów przeżywają tamto zdarzenie, a najbardziej 13-latka, która straciła oko.

Sceny jak z filmu grozy działy się na osiedlu, na ul. Młodzieżowej. Dzieci znały Macieja T. To był ich sąsiad, wcześniej wielokrotnie karany. Teraz muszą zeznawać w sądzie i przypominają sobie chwile grozy z czerwca zeszłego roku. Wszystkie jeżdżą do Słupska, bo rozprawa toczy się przed Sądem Okręgowym. Na szczęście przebiega tak, że dzieci nie zeznają na sali rozpraw. Zadbano, by nie spotykały się z oskarżonym Maciejem T.

Dramat rozegrał się 27 czerwca ub.r. wczesnym wieczorem. W pierwszych dniach wakacji grupki dzieci i młodzieży spędzała czas w okolicy garaży osiedlu przy ul. Młodzieżowej.

Nikt się nie spodziewał, że za chwilę wydarzy się coś, co nieodwracalnie odmieni życie wielu osób, a zwłaszcza młodej uzdolnionej muzycznie dziewczynki, świetnej uczennicy.

Dzieci bawiły się w najlepsze. Jeden z chłopców wyciągnął pistolet, piszczącą zabawkę. Zaczął nim „strzelać”. Dźwięki piszczałki zwabiły młodego dorosłego mężczyznę. Podszedł w kierunku dzieci. - Hej, popatrzcie! Ja mam coś lepszego - zademonstrował wiatrówkę. I zaczął strzelać.

W poprzedni piątek przesłuchano oskarżonego Macieja T. i kilkoro świadków, w tym dwoje pokrzywdzonych dzieci.
- Maciej T. mówi, że strzelał, ale jeżeli uszkodził oko pokrzywdzonej, to zrobił to nieumyślnie. Nie przyznaje, że to było celowe działanie - mówi Mirosław Orłowski, prokurator rejonowy w Chojnicach.

Dlaczego strzelał? Bo lubi strzelać i miał wiatrówkę. Czyn jest zagrożony karą od trzech lat. To przestępstwo traktowane jest jako zbrodnia. T. odpowiada za spowodowanie kalectwa 13-latki i narażenia pozostałych dzieci. Zdaniem śledczych nie ma mowy, by pocisk, który trafił dziewczynkę, był rykoszetem. Prokuratura powołała biegłego z dziedziny balistyki. Wykonał ekspertyzę, będzie przesłuchany także w sądzie w charakterze eksperta. T. przyjął rozpaczliwą linię obrony, bo wie, że stoi na straconej pozycji. Dowody prokuratury, które dopiero oceni sąd są jednak mocne.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Śledczy ustalili następujący przebieg zdarzeń.
13-latka bawiła się na skarpie przy garażu przy ul. Młodzieżowej. Miała na nogach rolki, znajdowało się tam również jej dziewięcioro kolegów i koleżanek. W pewnym momencie po przeciwnej stronie placu na szczycie wjazdu pojawił się oskarżony Maciej T. Początkowo w towarzystwie innego nieustalonego mężczyzny, który odszedł. T. zwrócił się do dzieci, mówiąc, że ma lepszy pistolet. Wyciągnął broń pneumatyczną i zaczął oddawać strzały. Zaczęły się, gdy był na wysokości 3/4 placu od dzieci. Szedł powoli w ich kierunku. Po pierwszych strzałach dzieci schroniły się pod garaże, on dalej szedł w tę stronę.
Chłopcy zaczęli osłaniać dziewczynki, odwracali się, kucali, kładli na ziemię. Pierwsze strzały Maciej T. oddał w prawo w stronę garaży. Dzieci znajdowały się wtedy naprzeciwko niego. Kolejne zostały oddane w dół skarpy, część rykoszetowała. Dzieci słyszały, że przecięły koronę drzewa stojącego na skarpie koło nich. Przynajmniej dwa ostatnie strzały zostały oddane w ich stronę. Jeden drasnął skroń dziewczynki, która krzyknęła, kolejny zaś trafił w oko 13-latki. Nie udało się go uratować.

Flash Info odcinek 8 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Ktoś
Wszystko potoczyło by się inaczej gdyby ta dziewczynka była córką chociażby takiego „parasola” z Pruszkowa. Podejrzewam, że wtedy w latach 90 chwast maciek też by dostał „pestkę” tyle, że między oczy...
G
Gość
Tadeusz, ty jesteś jełop i prosta...
G
Gość
Szczerze mówiąc to za te dzieci i inne osoby skrzywdzone osobiście bym tego człowieka zajebała
G
Gość
Jerry od 3 lat. Naucz się czytać.
J
Jerry
„Czyn jest zagrożony karą do 3 lat”. Śmiać się czy płakać? Większe kary są zasądzane za pobicie psa.
J
Jasiu
To teraz wyłupać mu jedno i drugie oko łyżeczką ,zrobię to bez znieczulenia
G
Gość
Osoba pozbawiona jakichkolwiek hamulców moralnych. Dzisiaj z wiatrówki, a jutro co. Powinien ponieść surową karę. Tym bardziej że okaleczyl dziecko.
G
Gość
Sniper elite Poland
T
Tadeusz
Widziano go z owsiakiem na jednym z wośp
Z
Zosiek
@gość (13:06): tak, świetny pomysł, może miał dobry powód do tego, żeby strzelać z wiatrówki do dzieciaków aż dziewczyna straciła oko. Może się głośno zachowywali, to całkiem go usprawiedliwia, nie? Pomyśl, zanim coś napiszesz następnym razem.
G
Gość
jego bym spytal o co chodzi a nie oceniał
...
Wielokrotnie karany odpad z którego już nic dobrego nie będzie, a za takie coś powinni mu wydłubywać oczy łyżeczką
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Zwrot podatku dla emerytów. Tyle trafi na ich konto za Trzynastkę i Czternastkę

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska