Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór na ulicy Dworcowej w Inowrocławiu.
Napastnik podbiegł do 22-latka i z nieznanych dziś przyczyn strzelił mu w twarz z naładowanego śrutem pistoletu-wiatrówki, czyli z popularnego "waltera". Trafił w policzek i w okolice ucha. Następnie jeszcze kilkakrotnie uderzył go rękojeścią w głowę. Poszkodowany trafił do szpitala, a napastnik zbiegł.
Policjanci zatrzymali go następnego dnia.
- W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli pistolet-wiatrówkę, na posiadanie którego nie potrzebował zezwolenia. 24-letni inowrocławianin został zatrzymany w policyjnym areszcie do wyjaśnienia - opowiada Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Mężczyzna usłyszał zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.