Od wielu lat woda, płynąca z kranów w Strzelnie nie spełnia norm sanitarnych. Sanepid od lat tylko warunkowo dopuszcza ją do spożycia. Mimo to rozpoczęcie budowy stacji uzdatniania wody wciąż było przesuwane w czasie.
Teraz burmistrz Ewaryst Matczak zapewnia, że w tym roku budowa stacji na pewno się rozpocznie. W tym tygodniu zakończy się przyjmowanie ofert firm, które są gotowe podjąć się budowy stacji.
Pomoc jednak będzie?
Gmina starała się o unijne dofinansowanie tego przedsięwzięcia. Wniosek gminy przepadł jednak w konkursie ogłoszonym przez marszałka województwa. Zapadła więc decyzja, że samorząd wybuduje obiekt z własnych pieniędzy. A według kosztorysu trzeba będzie wydać na ten cel 4,2 mln zł. Wicemarszałek Dariusz Kurzawa obiecał niedawno, że zarząd województwa postara się, aby Strzelno dostało pieniądze unijne.
- Pan marszałek dotrzymuje słowa i mamy szansę na dofinansowanie - mówi Ewaryst Matczak. - Przetarg jest aktualny, rozpoczniemy inwestycję, a poniesione nakłady będą zakwalifikowane do pomocy unijnej. Budowa będzie wtedy trwała krócej. Zakładaliśmy, że ze środków własnych budowalibyśmy stację etapami, przez trzy lata.
Wodociąg dla inwestorów
Jak mówi burmistrz, unijne dofinansowanie może wynieść nawet 65 procent wszystkich kosztów inwestycji. Oprócz stacji uzdatniania wody ma być także w rozbudowany wodociąg. Miasto zamierza pociągnąć sieć do terenów inwestycyjnych (przy drodze nr 15, w kierunku Mogilna).
Czytaj e-wydanie »