https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studenci chcą pozwać do sądu WSG

Tomek Czachorowski
Nie cichną echa zamieszania, jakie od kilku dni trwa na Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy. Rozczarowani sytuacją studenci zapowiadają zbiorowy pozew przeciwko uczelni. Chcą zwrotu czesnego.

- Najpierw jednak nasi prawnicy wystosują jeszcze jedno pismo. Jeśli to nie pomoże, to już nie będziemy mieć innego wyjścia - mówi Dorota Majchrzak z Włocławka.

Nie dostali pozwolenia

Przypomnijmy. Blisko 30 studentów, którzy w październiku ubiegłego roku zainteresowali się studiami na nowym kierunku "fizjoterapia", dziś żąda od szkoły zwrotu czesnego za pierwszy semestr. Jak już pisaliśmy, uczelnia nie uzyskała potrzebnych do uruchomienia kierunku pozwoleń i jeszcze przed rozpoczęciem roku zaproponowała studentom tymczasowe przeniesienie na specjalizację "odnowa biologiczna" na kierunku turystyka i rekreacja. Dziś, po pierwszym semestrze, okazuje się, że ministerialnych pozwoleń wciąż nie ma. Studenci dostali wybór: zostaną na "odnowie biologicznej" przez jeszcze jeden semestr i w przypadku uzyskania pozwolenia, i zaliczenia semestru wszyscy zostaną automatycznie wpisani na drugi rok na kierunek "fizjoterapia". W przeciwnym wypadku - po zaliczeniu drugiego semestru - zostaną przeniesieni do Bydgoskiej Szkoły Wyższej, która takie pozwolenie ma już od ubiegłego roku. Ale takie rozwiązanie nie wszystkim pasuje.

Zwrot tylko dla kilku osób

Tymczasem na zwrot pieniędzy może liczyć tylko siedem osób, które przed rozpoczęciem nauki pisemnie zadeklarowały naukę na "fizjoterapii".

- Pozostałe od razu podpisały umowę nauki na kierunku turystyka i rekreacja, specjalność "odnowa biologiczna" i istnieje obawa, że teraz zwyczajnie chcą się przyłączyć do buntu i uratować pieniądze za niezaliczony pierwszy semestr. Dlatego jeszcze zastanowimy się, co z nimi zrobić - mówi dr Alina Kalosza, dziekan Wydziału Turystyki i Geografii Wyższej Szkoły Gospodarki.

Studenci zaprzeczają. - Mam zaliczone wszystkie przedmioty z pierwszego semestru i też chcę odzyskać pieniądze. Nie podpisałam deklaracji na "fizjoterapię", bo taką podpisywały tylko osoby z pierwszego naboru. A na "odnowę biologiczną" wpisałam się, bo tak, niby "dla formalności", kazali zrobić nam pracownicy szkoły. Potem wszyscy mieliśmy trafić na właściwy kierunek - tłumaczy Agata Majchrzak z Włocławka.

Ale o co chodzi?

- Taka argumentacja, to zwykła manipulacja. Wszyscy przed rozpoczęciem nauki doskonale wiedzieli, że kierunek jest dopiero w przygotowaniu. Wtedy mogli zadeklarować chęć przeniesienia do innej szkoły, a nie teraz. W ogóle zrobiło się takie zamieszanie, że sami nie wiemy, o co dokładnie studentom chodzi - mówi Agnieszka Kowalkowska, dyrektor działu informacji i promocji WSG.

- Do tego wszystkie nasze próby rozmowy z nimi kończą się krzykami i oskarżeniami kierowanymi pod naszym adresem - dodaje dr Alina Kalosza.

Do sprawy wrócimy.

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc2
DobraRada proponuje wizyte u Przewodniczcego Sejmiku , Gosc pisze - Co ma Przewodniczacy do tego????
Jezeli Pan Przewodniczacy K.Sikora publicznie zaprasza wszystkich mieszkanców na swoje dyzuty we wszystkich sprawach nurtujacych mieszkanców - to mysle , DobraRada ma rację kierujac Was do Przewodniczacego.
Ciekawy jaki komunikat opublikuje Urzad Marszałkowski po tym spotkaniu????
Juz widze zainteresowanie dziennikarzy co powie Sikora Przewodniczacy a co odpowie Sikora Kanclerz!!!!!
DobraRada!!!!Dobre!!Po prostu Jaja!!!!!/chyba juz Wielkanocne/
M
Marek P.
W dniu 10.03.2009 o 22:03, FO9C6c napisał:

Juz wkrotce o tej sprawie bedzie glosno w mediach ogolnopolskich - nie damy sie zastraszyc , nie damy - niech wkoncu to zrozumia.



"Nie damy się zastraszyć"???? Wy robicie z siebie jakieś totalne ofiary!!! Biją was? Grożą nożem czy strzelają do was? I chyba "zrozumieją" Psze Pana.
G
Gość
W dniu 12.03.2009 o 22:55, DobraRada napisał:

Drodzy niedoszli Studenci!!!!Radze z problemem zwrocic sie do Przewodniczacego Sejmiku . Od 6 października wszyscy zainteresowani mogą spotkać się z przewodniczącym sejmiku województwa Krzysztofem Sikorą na poniedziałkowych dyżurach. Przewodniczący pełnić je będzie na zmianę w przedstawicielstwie Urzędu Marszałkowskiego w Bydgoszczy oraz w Urzędzie Marszałkowskim w ToruniuKiedy bedzie dyzur w Bydgoszczy ustalicie dzwoniac tel. 056 6218-285 Powodzenia!!!



A co ma z tym wspólnego Przewdniczący Sejmiku WOJEWÓDZKIEGO???!!!
D
DobraRada
Drodzy niedoszli Studenci!!!!
Radze z problemem zwrocic sie do Przewodniczacego Sejmiku .
Od 6 października wszyscy zainteresowani mogą spotkać się z przewodniczącym sejmiku województwa Krzysztofem Sikorą na poniedziałkowych dyżurach. Przewodniczący pełnić je będzie na zmianę w przedstawicielstwie Urzędu Marszałkowskiego w Bydgoszczy oraz w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu
Kiedy bedzie dyzur w Bydgoszczy ustalicie dzwoniac
tel. 056 6218-285
Powodzenia!!!
m
marcin_s81
Jeśli ktoś jak Pani Kalosza nie dopuszcza do siebie żadnych argumentów, to jak inaczej mają studenci reagować w przypadku gdy zostali oszukani?
To tak jakbyś chciał kupić Mercedesa a byś dostał Fiata!!
Różnica jest ogromna.
A co do wypowiedzi Pani od promocji, to niestety ale władze Uczelni się pogubiły i nie wiedzą co robią!
o
obywatelka
W dniu 11.03.2009 o 22:15, d2ca77 napisał:

witam!!!!A moze drodzy studenci warto zagrac polityczna karta - pan Sikora jest z PO



A może ty jesteś z PISuuuu???Oj konukrencja działa na forum, działa...
d
d2ca77
witam!!!!

A moze drodzy studenci warto zagrac polityczna karta - pan Sikora jest z PO
a
amitaf
Tak to jest z tymi śmiesznymi wyższymi szkołami wszystkiego najlepszego i zamiatania wody...
B
Buba
To moze sobie podziekowac - juz na kazdym korytarzu , kazdych wolnych drzwiach nie beda wisiały jego plakaty wyborcze - jak to było poprzednio.Traktowal uczelnie jak prywatny dom-tym razem tak nie bedzie!!!!
F
FO9C6c
Juz wkrotce o tej sprawie bedzie glosno w mediach ogolnopolskich - nie damy sie zastraszyc , nie damy - niech wkoncu to zrozumia.
m
mieszko I
Niedlugo wybory do Parlamentu UE. Czy ponownie zrobia punk na uczelni i czy to jest zgodne z prawem wyborczym aby wszyscy pracownicy otaczali studentow propaganda glosowania na pewnego pana.
G
Gość
He, he, zarząd szkoły nie wie, o co chodzi? To niech idą na studia, może ktoś ich oświeci. Sprawa jest prosta: nie ma uprawnień, to zwrot kasy. A tak, to się skończy w sądzie i nie pomoże jakaś ~studentka~, bo śmiesznie nie będzie i zarząd straci twarz, a i smrodu będzie wiele.
G
Gość
jaka szkoła takie zasady
s
studentka
W dniu 10.03.2009 o 13:33, Gość napisał:

śmieszą mnie te wypowiedzi Pani Dziekan i innych- starają sie teraz odwrócic kota ogonem, że my wiedzieliśmy o wszystkim. Jak moga nie wiedzieć o co chodzi- oszukali nas wiec niech sie w końcu przyznają do błedu i oddają nam pieniądze za czesne. Nie chcemy przecież tego czego im nie daliśmy!!! Czasu zmarnowanego na naukę geografi na kierunku fizjoretapia nam nie oddadzą!!! Nie mowie juz o tym, że dojazdy do szkoły na spotkania w sprawie oddania pieniędzy też kosztują bo nie wszyscy mieszkają obok uczelni.



Najpierw było mi was żal. Teraz myślę, że jesteście zwykłymi krzykaczami i kreujecie się na medialne gwiazdki. Śmiesza mnie te wasze zdjęcia w gazecie. Ej! a moze idzcie do telewizji???? Tam mozecie nie tylko sie pokazac ale i cos glupiego powiedziec!
G
Gość
śmieszą mnie te wypowiedzi Pani Dziekan i innych- starają sie teraz odwrócic kota ogonem, że my wiedzieliśmy o wszystkim. Jak moga nie wiedzieć o co chodzi- oszukali nas wiec niech sie w końcu przyznają do błedu i oddają nam pieniądze za czesne. Nie chcemy przecież tego czego im nie daliśmy!!! Czasu zmarnowanego na naukę geografi na kierunku fizjoretapia nam nie oddadzą!!! Nie mowie juz o tym, że dojazdy do szkoły na spotkania w sprawie oddania pieniędzy też kosztują bo nie wszyscy mieszkają obok uczelni.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska