Reżyserem filmu "No Fair" jest Krzysztof Łączak, który pochodzi z miejscowości Nowe Jankowice (gmina Łasin), a obecnie studiuje aktorstwo w Warszawie. Film nie ma budżetu, więc aktorzy i statyści nie mogą liczyć na honoraria.
- Udział w naszej produkcji jest szansą na doświadczenie czegoś nowego - podkreśla Krzysztof Łączak.
Potrzeba 10-20 osób w wieku od 16 do 65 lat. Na wagę złota są zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Nie muszą posiadać aktorskiego przygotowania, ani doświadczenia. Liczy się otwartość i gotowość na występ przed obiektywem kamery.
Przeczytaj także: Chcą wystąpić w "Trudnych Sprawach" lub "Pamiętnikach z Wakacji". Przyszli na casting w Bydgoszczy! [zdjęcia, wideo]
Do nagrania jest 60 scen
Jeśli jesteście zainteresowani udziałem w "No Fair" to dzwońcie pod numer telefonu 798-956-132. Można również wysłać maila na adres: [email protected]. Na zgłoszenia nie ma już dużo czasu, bo plan jest taki, że zdjęcia rozpoczną się po 10 sierpnia. Do nagrania jest 60 scen. Film, po obróbce i montażu, ma trwać w sumie kilkadziesiąt minut.
Będzie kręcony w okolicach Grudziądza oraz Iławy. Osoby odpowiedzialne za produkcję nie są w stanie zorganizować aktorom i statystom dojazdu na plan zdjęciowy. Są za to w stanie zagwarantować, że udział w filmowym przedsięwzięciu będzie niezapomnianą przygodą. Dobrej zabawy również nie zabraknie.
- Jeśli ktoś marzył o tym, aby zagrać w filmie, to właśnie otwiera się przed nim taka możliwość - dodaje Krzysztof Łączak.
Film "No Fair" opowiada o dwóch "oddanych" przyjaciółkach: Idze i Martynie. Pierwsza myśli o drugiej jak o swojej bratniej duszy, a w rzeczywistości z czasem wychodzi na jaw, że jest ona najgorszym wrogiem.
- Film będziemy chcieli sprzedać telewizji, ale nie wiemy czy to się uda - dodaje student aktorstwa.
Czytaj e-wydanie »