Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenta życie kosztuje. Żacy muszą się uczyć, a rodzice - liczyć pieniądze

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Studenci bawią się, uczą, ale i sporo wydają.
Studenci bawią się, uczą, ale i sporo wydają. Andrzej Muszyński
Na uczelniach, także w regionie rozpoczyna się nowy rok akademicki. Studenci muszą się uczyć, a rodzice - liczyć pieniądze.

- Za mieszkanie płacę średnio 350 zł, bo mieszkam z dwoma koleżankami i dzielimy się kosztami. Kupuję bilet miesięczny na linie dzienne, który kosztuje prawie 45 zł. Za jednorazowy ulgowy trzeba zapłacić 1,40 zł, ale można też kupić karnet na 10 przejazdów za 10,05 zł - wylicza Ania, studentka z Torunia.

Rozpoczęcie roku akademickiego to dla studentów, a także ich rodziców perspektywa sporych wydatków. Jak zawsze w najtrudniejszej sytuacji są ci, których dzieci rozpoczynają studia. - Liczę, że miesięcznie córka będzie potrzebować 1000-1500 zł - mówi mama świeżo upieczonej studentki anglistyki w Toruniu, bydgoszczanki.

Córka pani Małgorzaty będzie mieszkać w trzyosobowym pokoju w akademiku. - Miesięczna opłata wynosi 270 zł - mówi nasza Czytelniczka. - Niby niedużo, ale warunki też nie są najlepsze. Łazienka na piętrze, trzy prysznice, żadnej lodówki. Liczę się z tym, że z czasem będziemy musieli szukać dla córki innego lokum. Na razie zobaczymy, jak się odnajdzie w nowych warunkach.

Pokój w akademiku to jedna z tańszych opcji, choć nie zawsze. Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika za miejsce w pokoju o podwyższonym standardzie trzeba zapłacić 600 zł.

„Jedynka” w akademikach Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy kosztuje 380 zł. „Dwójka” jest tańsza - 320 zł. Studenci Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy za miejsce w pokoju jednoosobowym płacą od 415 do 430 zł miesięcznie, w zależności od standardu. „Dwójka” kosztuje od 380 do 395 zł, a „trójka” - 350 zł.

Coraz więcej studentów woli wynajmować mieszkania. Cena zależy od lokalizacji i standardu. Najdroższe są te, które znajdują się w okolicach uczelni. Ceny w Bydgoszczy i Toruniu są zbliżone, choć w grodzie Kopernika trzeba zapłacić nieco więcej.

Wynajęcie dwu- lub trzypokojowego mieszkania blisko UMK kosztuje miesięcznie około 1300 zł, a nawet 1500 zł. W tę kwotę wliczone są już opłaty. Jeśli chce się zaoszczędzić, można znaleźć mieszkanie nieco dalej. Wtedy koszty spadają do 1100-1200 zł, już z rachunkami za media. Trzeba się liczyć jednak z tym, że mieszkanie będzie miało niższy standard. Często tańsze są mieszkania w kamienicach.

W Bydgoszczy wynajęcie kawalerki to miesięczny koszt od 1000 do 1200 zł, z opłatami za media. - Najtaniej to chyba około 800 zł, ale trzeba mieć szczęście - mówi Kacper, student UKW w Bydgoszczy. - Taniej wychodzi wynajęcie większego mieszkania w kilka osób, na przykład dwupokojowego w cztery. Wtedy miesięczny koszt może spaść nawet poniżej 300 zł.

Dach nad głową to jednak na wszystko, bo przecież student musi też coś do garnka włożyć. A raczej mieć coś na talerzu. W stołówce mieszczącej się przy campusie UKW dwudaniowy obiad z kompotem kosztuje 11 zł. Krokiety - 7 zł, a zupa - 4 zł. Za obiad w stołówce na UTP, w zależności od menu, trzeba zapłacić 11-15 zł. Zwykle do wyboru jest kilka rodzajów mięs, surówki, ziemniaki lub frytki, zupy. Najtańszy obiad w barze w Bibliotece Głównej UMK kosztuje 6 zł (pierogi z mięsem), najdroższy - 11 zł (mięso, frytki, surówka).

- Na pierwszy rzut oka - niedrogo, ale gdyby jeść taki obiad codziennie od poniedziałku do piątku, to miesięcznie wychodzi ponad 200 zł - mówi Kacper. Dlatego studenci kupują gotowe dania, chińskie zupki, a kto może - przywozi jedzenie z domu. - Wychodzi dużo taniej - mówi Ania. I choć do domu ma ponad 100 km, przyjeżdża jak najczęściej i zawsze wraca z torbą pełną smakołyków.

Łatwiej mają ci, którzy mieszkają blisko dużych miast. - Dojazd autobusem do Bydgoszczy zajmuje mi średnio 45 minut - mówi Agata z Koronowa, która właśnie rozpoczyna studia na UTP. - Obliczyłam, że będzie mnie to kosztować 150 zł miesięcznie. Jadać będę w domu.

Agata zamierza łączyć naukę z pracą. Z badań przeprowadzonych na zlecenie Biura Informacji Kredytowej oraz Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor wynika, że co czwarty student i co siódma studentka myślą o założeniu własnego biznesu. Panie zdecydowanie częściej widzą się na etacie.

Żacy nie ukrywają, że potrzebują też pieniędzy na tzw. studenckie życie. Jednym wystarczy 200 zł, innym potrzeba 500 zł i więcej. Na szczęście studenci mogą kupić tańszy bilet do kina, np. za 14 zł, mniej zapłacić za piwo w pubie (około 4-6 zł). Uczelnie też dbają o to, aby zapewnić swoim żakom atrakcje. - Studenci płacą mniej za korzystanie z basenu i siłowni w Uczelnianym Centrum Sportowym - mówi Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK. Na pływalnię bilety dla nich kosztują 5,50-7 zł (normalne to 7-9 zł) , a na siłownię - 5 zł (normalny 10 zł).

Na UKW żacy również mogą zaoszczędzić zapisując się do wielu sekcji sportowych.

- Studenci Wydziału Matematyki, Fizyki i Techniki, na czas studiowania otrzymują darmowe oprogramowanie Windows - dopowiada Małgorzata Jendryczka, rzecznik uczelni. Można też liczyć na zniżki do teatrów, filharmonii i innych placówek kulturalnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska