Stulecie Kujawskiego Koła Łowieckiego w Inowrocławiu. Marszałek Województwa uhonorował myśliwych [zdjęcia]

Niewiele jest w Polsce kół myśliwskich, mogących poszczycić się podobnie długą i owocną działalnością, jak Kujawskie Koło Łowieckie nr 52 w Inowrocławiu, które właśnie obchodzi swoje 100-lecie.
Koło powstało w 1919 roku, jako pierwsza nowoczesna forma polskiego łowiectwa na Kujawach po Powstaniu Wielkopolskim. Zorganizowano je nie tylko dla wspólnych polowań, ale także, żeby szerzyć zasady racjonalnej gospodarki łowieckiej. Dzieje koła, to piękna karta łowieckiej tradycji kulturowej oraz społecznej aktywności. Kartę tę zapisuje już piąte pokolenie kujawskich nemrodów. Do 1950 roku było to jedyne koło w powiecie . Wtedy dało ono początek ośmiu innym kołom terenowym.

Bogatą historię koła przypomniano na wielkiej uroczystości jubileuszowej w leśnictwie Balczewo. Prócz myśliwych i ich rodzin, wzięli w niej udział zaproszeni rolnicy, na których gruntach bytuje zwierzyna, oraz leśnicy i przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych, miejskich i gminnych, a także reprezentanci naczelnych i okręgowych władz łowieckich, sąsiednich kół myśliwskich i szkół.

Przy dźwiękach fanfar i sygnałów, odsłonięto głaz pamiątkowy z tablicą, głoszącą chwałę kniei, myśliwych i leśników. Monument poświęcił proboszcz ks. Przemysław Tabaczka. Wicemarszałek województwa Dariusz Kurzawa przekazał na ręce prezesa Jerzego Masioty przyznany kołu marszałkowski medal – Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis. Najwyższe łowieckie odznaczenie „Złom” otrzymali: Leon Tadeusz Głazowski, Władysław Jakubowski i Jerzy Masiota, a Brązowy Medal Zasługi Łowieckiej – Marek Esze i Jacek Świtek. Gościom wręczono dyplomy i odznaki 100-lecia koła. Jubilaci otrzymali wiele dowodów uznania i życzeń. Potem była biesiada z dziczyzą w tle i tańce.