Trudno opisać, co musieli czuć ludzie, którzy w miniony weekend odbierali upominki - mówi Dorota Rybus, liderka akcji Szlachetna Paczka w Świeciu.
- Niektórzy, zaskoczeni szczodrością,nie byli w stanie wykrztusić słowa, ale łzy płynące z oczu wyrażały wszystko.
Wprawdzie w przypadku każdej rodziny czy też osoby indywidualnej, tworzona jest precyzyjna lista dotycząca najważniejszych potrzeb, nigdy jednak nie wiadomo, ile pozycji uwzględni darczyńca. Czy weźmie pod uwagę to, że oprócz odzieży i butów zimowych dla dzieci, potrzebna jest też np. nowa lodówka? W rejonie świeckim, obejmującym oprócz części powiatu świeckiego także Chełmno, wytypowano 21 rodzin. W miniony weekend przekazano im 250 paczek. Jedna z nich trafiła do pewnego głuchoniemego mężczyzny. - Poprosił o laptopa, który miał mu ułatwić kontaktowanie się z innymi ludźmi - mówi Rybus. - Jest to droga rzecz i pewnie dlatego nie bardzo wierzył, że go otrzyma. Znalazł się jednak sponsor, który kupił mu komputer. Mężczyzna był niezwykle wzruszony dobrocią innych ludzi.
Czytaj: Wolontariusze "Szlachetnej Paczki" z prezentami odwiedzają rodziny [zdjęcia]
Łzy popłynęły też z oczu matki wychowującej samotnie siódemkę dzieci. Oprócz pełnego zestawu: odzieży, środków czystości i artykułów spożywczych, rodzinie podarowano także nowe łóżeczko dla dziecka, które przyszło na świat zaledwie kilka miesięcy temu.
Wielką satysfakcję odczuwa Patrycja Biernat, liderka akcji w Nowem, gdzie Boże Narodzenie przyniosło wielką radość sześciu rodzinom. - Cudownie zaskoczyli nas sponsorzy - podkreśla. - Pewien pan z Gdańska przysłał ciężarówkę z aż 31 paczkami!
Dzięki staraniom wolontariuszy, uczniów LO i pracowników pomocy społecznej zaangażowanych w akcję, udało się nawiązać kontakt z ambasadami Niemiec i Szwecji, którzy ufundowali dla jednej z rodzin pralkę. Taki sam sprzęt, ubogim mieszkańcom Nowego, postanowiła kupić kobieta mieszkająca w USA. - Myślę, że po tak udanym debiucie, w przyszłym roku wytypujemy dwukrotnie więcej rodzin - zapowiada Biernat.