Sukcesy naszych wioślarzy w Lucernie. Były zwycięstwa i medale

Czwórka podwójna kobiet z torunianką Katarzyną Zillmann i grudziądzanką Martą Wieliczko oraz dwójka podwójna wagi lekkiej z bydgoszczanką Martyną Mikołajczak zdobywczyniami Pucharu Świata. W Lucernie po raz drugi najszybszy w skiffie wagi lekkiej okazał się Artur Mikołajczewski z Gopła Kruszwica.

Na finałowe regaty PŚ do Lucerny wybrało się 11 polskich osad. Sześć z nich zakwalifikowało się do finału A z czego na podium stanęło aż pięć.

Świetną dyspozycję zaprezentowała żeńska czwórka podwójna. Podopieczne Jakuba Urbana: Agnieszka Kobus, Wieliczko (Wisła Grudziądz), Maria Springwald i Zillmann (AZS UMK Toruń) pokazały, że 4. miejsce w Mistrzostwach Europy w Racicach było „wypadkiem przy pracy’, gdyż w tegorocznej edycji PŚ nie znalazły pogromczyń. Wygrały w Belgradzie i Poznaniu oraz w niedzielę w Lucernie. W tych ostatnich regatach, w decydującej rozgrywce, prowadziły od startu do mety. Na finiszu nie dały się wyprzedzić groźnym Holenderkom, a kolejne miejsca zajęły Australijki i mistrzynie Europy Niemki.

Bardzo dobrą dyspozycję z czerwcowych regat w Poznaniu potwierdził Mikołajczewski. Podopieczny Kazimierza Naskręckiego drugi raz z rzędu triumfował w skiffie wagi lekkiej wyprzedzając na finiszu mistrza i wicemistrza Europy: Szwajcara Michaela Schmida i Węgra Petera Galambosa.

Medalową passę potrzymała żeńska dwójka podwójna wagi lekkiej. Martyna Mikołajczak z Lotto-Bydgostii wraz z warszawianką Weroniką Deresz, do złotego medalu mistrzostw Europy, dołożyły triumf w klasyfikacji generalnej PŚ. Polki do wygranej w Belgradzie i drugiego miejsca w Poznaniu, dołożyły w Lucernie kolejne srebro, przegrywając jedynie z dwójką Nowej Zelandii.

Trener kadry wioseł krótkich Aleksander Wojciechowski, po nieco słabszym występie swych podopiecznych na poznańskiej Malcie, w ostatnich pucharowych zawodach ponownie wrócił do składu dwójki i czwórki podwójnej z ME i obie osady stanęły na podium. Dwójka podwójna Mirosław Ziętarski (AZS UMK Toruń) i Mateusz Biskup zajęła 2. miejsce, nieznacznie ulegając Nowej Zelandii, a wyprzedzając mistrzów Europy Włochów. Z kolei czwórka podwójna z Dariuszem Radoszem (Lotto-Bydgostia), Wiktorem Chabelem, Dominikiem Czają i Adamem Wicenciakiem zameldowała się na mecie jako trzecia za Litwinami i Brytyjczykami.
Nie udało się na podium stanąć żeńskiej czwórce bez sternika złożonej w komplecie z wioślarek Lotto-Bydgostii. Siostry Maria i Anna Wierzbowskie, Joanna Dittmann i Monika Ciaciuch zajęły 5. miejsce, tracąc do trzecich Kanadyjek 5 sekund, i 10 do zwyciężczyń Australijek.

Słabo zaprezentowała się męska ósemka. Biało-czerwoni nie wyprzedzili w finale B żadnej z osad zajmując 10. lokatę. Z kolei męska dwójka podwójna wagi lekkiej z Jerzym Kowalskim (Gopła) i Miłoszem Jankowskim nie przystąpiła do rywalizacji w finale B z powodu kontuzji tego drugiego wioślarza. W finale B płynęły obie polskie skiffistki wagi lekkiej. Joanna Dorociak była druga (8. generalnie), zaś Sylwia Zimnicka 6. (12.). Pierwszy raz w tym sezonie wystąpił siódmy skiffista z Rio Natan Węgrzycki - Szymczyk zajmując 3. miejsce w finale C (15.).

W klasyfikacji medalowej biało-czerwoni z dorobkiem 5 krążków (2 złote, 2 srebrne i brązowy) zajęli 3. miejsce za Nową Zelandią 7 (6-1-/) i Włochami 5 (2-2-1).

Był to ostatni międzynarodowy sprawdzian polskich osad przed mistrzostwami świata, które w tym roku odbędą się nie za 6 tygodni w sierpniu, a dopiero pod koniec września w amerykańskiej Sarasocie.