Zdaniem niektórych piłka nożna to nieprzewidywalna gra, w której często liczy się przypadek, inni wierzą natomiast w twarde dane i statystyki. Ci drudzy z pewnością zainteresują się przewidywaniem superkomputera, który obliczył najbardziej prawdopodobnego zwycięzcę Mistrzostw Europy po dwóch pierwszych meczach i określił procentowe szanse na zwycięstwo każdej reprezentacji.
Kto 11 lipca zatriumfuje na Wembley? Model przygotowany przez firmę Stats Perform sugeruje, że w Londynie po złoto sięgnie reprezentacja Francji. Mistrz świata ma 23.3 procent na zwycięstwo, co jest wynikiem prawie dwa razy większym niż ten przypisywany drugiej reprezentacji - Niemiec (12.2). "Podium" faworytów domyka jeszcze Portugalia (10.6) - dane wskazują więc, że wszyscy najwięksi faworyci spotkali się w jednej grupie.
Gdzie w tym zestawieniu plasuje się Polska? Biało-Czerwoni zajmują 16. miejsce i mają tylko 0.6 procent szans na triumf na Euro. To i tak więcej niż Słowacja (0.1%), która ograła Orły 1:2 w ubiegłym tygodniu. Zaskakiwać może też niska pozycja Chorwacji, bo finalistę Mistrzostw świata wyprzedziły Dania, czy Szwajcaria.
